Akcja Katolicka Diecezji Tarnowskiej 19 września świętowała ćwierćwiecze istnienia.
Przywołał wypowiedziane w Brukseli słowa kard. Roberta Saraha o tym, że najbardziej prześladowani chrześcijanie nie żyją na Bliskim Wschodzie czy w Afryce, lecz na Zachodzie. "To prawda, w Afryce podcina się nam gardło. Jeśli w Nigerii idziesz do kościoła, to nie wiesz, czy wrócisz do domu, bo w kościele może być bomba. To prawda. Ale śmierć fizyczna nie jest najgorsza. Gorsza jest śmierć moralna. A tutaj usypia się Kościół, jego nauczanie. Chcą, byście na wszystko się zgodzili: na aborcję, eutanazję... na wszystko. Jesteście najbardziej prześladowani" - mówił za kardynałem bp Andrzej Jeż, wskazując, że przerwać ten proces można dzięki modlitwie.
- Usiłuje się obecnie sprowadzić Kościół do roli świeckiej instytucji, która będzie podejmować przeróżne zadania, ale nie one są właściwą misją Kościoła. Jest nią prowadzenie ludzi do zbawienia - podkreślał. - Kościół istnieje, gdyż ma przesłanie dla tego świata, ale ma je tylko dlatego, że posiada klucze do innego świata i ku temu światu ma prowadzić - dodał.
Dziękował członkom Akcji Katolickiej za świadectwo życia i aktywność w podejmowaniu różnorodnych dzieł i inicjatyw, za to, że są wsparciem dla wspólnot parafialnych i duszpasterzy. - Nie będziecie bezrobotni, bo wyzwań jest mnóstwo - zapewniał, wskazując, że zasadniczym celem każdego członka AK winno być zdecydowane zmierzanie do świętości.
- Nasza miłość do Kościoła i napełnienie Duchem Świętym wzajemnie się warunkują. Pamiętajmy o tym, podejmując zadania Akcji Katolickiej, podejmując dzieło V Synodu, który ma być przede wszystkim słuchaniem i rozpoznawaniem tego, co mówi Duch Święty do Kościoła tarnowskiego. On jest Duchem Odnowicielem - tłumaczył. - Tylko On, Boski Siewca, może doprowadzić nas samych, naszą diecezję, Kościół i ludzkość do rzeczywistej przemiany i odnowy - wskazywał.
Na zakończenie Eucharystii pasterz Kościoła tarnowskiego przed Pietą w tarnowskiej katedrze dokonał aktu zawierzenia Akcji Katolickiej Matce Bożej Bolesnej.
Jako pamiątkę jubileuszu Akcja Katolicka złożyła w darze ofiarnym kielich mszalny z racji obchodzonego Roku Eucharystii, a także wizerunek patrona św. Jana Pawła II wykonany na desce, zaznaczając w ten sposób rok jego setnych urodzin.
- Chcemy być siłą napędową tarnowskiego Kościoła - mówił Robert Rybak, prezes Akcji Katolickiej, dziękując biskupowi za wspólną modlitwę, słowo Boże i list skierowany do członków AK z okazji jubileuszu.
Jubileuszowy tort. Beata Malec-Suwara /Foto GośćDalsza część jubileuszowego świętowania miała miejsce w tarnowskim seminarium. Tam czekał na gości tort. Nie mogło zabraknąć gratulacji i życzeń. - Chcemy przede wszystkim podziękować za świadectwo, jakie dają nam członkowie Akcji Katolickiej, za to, że są inspiracją do działania, za ich otwartość na nas. Chcemy im życzyć, by byli jak orły, byli wolni, szybowali wysoko i żebyśmy mogli się od nich tego uczyć - mówi Grzegorz Opioła, prezes KSM DT.
Czytaj dalej na następnej stronie.