30 września oficjalnie rozpoczęła się peregrynacja po diecezji obrazu Matki Bożej Robotników "Solidarności", relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki i repliki Krzyża Nowohuckiego.
Inauguracja odbyła się w kościele pw. bł. Karoliny w Tarnowie. Tu znaki będą przez tydzień, potem rozpoczną peregrynację po dekanatach, ośrodkach pracowniczych, parafiach diecezji.
- Na rok Region Małopolski Wschodniej Duszpasterstwa Ludzi Pracy przejmuje przewodnictwo, w tej sztafecie, która obejmuje całą Polskę. Znaki peregrynujące przejęliśmy od Rzeszowa i Przemyśla. Po trwającej rok peregrynacji znaki przekażemy w 2021 roku na Jasnej Górze, w czasie Pielgrzymki Ludzi Pracy, kolejnemu regionowi – informuje ks. prał. Stanisław Dutka, przewodniczący zespołu Duszpasterstwa Ludzi Pracy w diecezji tarnowskiej.
Peregrynację współorganizuje NSZZ „Solidarność”. - To jest wydarzenie historyczne, bo swoją historię ma ta ikona Matki Bożej, bo przypomina ona, podobnie jak replika krzyża z Nowej Huty, szereg wydarzeń historycznych, zrywów wolnościowych i robotniczych w najnowszej historii Polski, ale jest to też wydarzenie religijne – mówi Tadeusz Szumlański, z tarnowskiej „Solidarności”.
Miniatura krzyża przypomina krzyż z Nowej Huty, na miejscu którego stanął pierwszy w Nowej Hucie kościół Arka Pana. W obronie tego krzyża w budowanym przez komunistów idealnym mieście robotniczym bez Boga, na osiedlu Nowa Huta, w 1960 roku wybuchły rozruchy. Obraz Matki Bożej Robotniczej to ikona częstochowska, z biało-czerwonym tłem i symbolicznym przedstawieniem najważniejszych dat zrywów robotniczych. Taki obraz dostał ks. Jerzy Popiełuszko, drugi trafił do świątyni pw. św. Brygidy w Gdańsku. Największy ludzie „Solidarności” przekazali na Jasną Górę. Od prawie 8 lat ten obraz peregrynuje po całej Polsce.
- Peregrynacja ma charakter modlitewny. Prosimy Boga o opiekę nad ludźmi pracy, o wsparcie w trudnych chwilach, o zachowanie etosu pracy, o sprawiedliwość. Ma też jednak peregrynacja także walor formacyjny, bo te znaki są też pytaniem, na ile realizujemy szczytne ideały? Wreszcie to także lekcja historii. Wielu nie pamięta tamtych czasów. W pamięci wielu się zatarły wydarzenia, które doprowadziły do wolnej Polski. Może warto przypomnieć sobie, odświeżyć, a młodszych nauczyć? - pyra retorycznie ks. Parł. Stanisław Dutka.
Więcej w 42. numerze „Gościa Tarnowskiego”.