Piątek był pierwszym dniem odpustu maryjnego w sanktuarium NMP z Lourdes.
"Nas Polaków wychowały i wychowują trzy matki. Pierwsza z nich to ta, która nas urodziła i wykarmiła. Druga z nich to matka, którą jest Kościół. Trzecią natomiast jest Matka Boża".
Takie słowa towarzyszą parafianom i przybywającym do Sanktuarium NMP z Lourdes w Porąbce Uszewskiej pielgrzymów. Uroczystościom odpustowym przewodniczy i prowadzi przez głoszone Słowo Boże ks. prałat Jacek Soprych, rektor tarnowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.
W pierwszym dniu odpustu już od rana do sanktuarium przybywali pielgrzymi, goście i miejscowi parafianie. - Jest to dla całej okolicy bardzo ważny czas, bo przytulamy się do Maryi, poprzez przytulenie się do Jej Syna w Eucharystii i poprzez przesuwanie paciorków różańca. Przyjeżdżam tutaj właściwie już od kilkunastu lat i Panu Bogu za tę łaskę dziękuję - przyznaje Janina, która przyjeżdża z Brzeska.
W pierwszym dniu odpustu kaznodzieja podkreślał znaczenie rodziny, jako podstawowej komórki życia społecznego. Zaznaczał, że prawdziwego domu nie tworzą piękne meble i najnowsze sprzęty, ale dom tworzą ludzie, których łączy więź miłości wspierana i cementowana łaską Bożą. Każdy i każda z nas tę łaskę może wyprosić dla swojej rodziny na kolanach, w modlitwie, zwłaszcza wspólnotowej, w uczestnictwie w Eucharystii i nabożeństwach. Ksiądz Soprych zachęcał do tego, byśmy nie uciekali od bliskości wzajemnej i nade wszystko nie uciekali od bliskości Boga.
Uroczystą wieczorną Eucharystię, której przewodniczył ksiądz rektor zakończyła procesja różańcowa z lampionami szlakiem dróżek różańcowych. Kustosz Sanktuarium zaprasza na kolejne dni odpustu, by wspólną modlitwą uczcić tę, która jest nie tylko Matka Nieba, ale i ziemi.
Dziś, w sobotę, o 10.30 Różaniec, o 11 Msza św. przy grocie, i o 17 Msza św. przy grocie i procesja różańcowa. W niedzielę Msze święte o: 7 (w kościele), 10.30 (z procesją różańcową) i 15 (z nabożeństwem dla chorych i starszych). Wcześniej o 6.30 Godzinki. O godz. 20 zaś Apel Maryjny.