Jaki jest ich sens? Co zyskujemy, przyjmując księdza w swoich domach? Czy to dla nas radość czy strata czasu? Czy w tym roku w ogóle kolęda się odbędzie?
Wizyta duszpasterska i błogosławieństwo rodzin - to temat dzisiejszej Niedzieli Synodalnej. W czasie listopadowych spotkań członkowie Parafialnych Zespołów Synodalnych podejmą bowiem dyskusję na temat konkretnej formy, jaką powinna przyjąć „kolęda” w diecezji tarnowskiej, aby mogła realizować swe założenia. Nie tylko w tym roku, kiedy w tradycyjnej formie może ona stać się niemożliwa.
W wielu naszych parafiach wierni wyczekują wizyty księdza z radością, ale coraz częściej zdarza się, że dla innych to przykry obowiązek lub strata czasu, a i coraz częściej, zwłaszcza w dużych miastach, rezygnują z przyjęcia księdza. Czy coś tracą i jaki jest zatem sens wizyty duszpasterskiej? I w końcu, po co pukać co roku do tych, którzy księdza od lat nie przyjmują?
Na te pytania w papierowym wydaniu "Gościa Tarnowskiego", który ukaże się na przyszłą niedzielę (1 listopada), pomoże nam odpowiedzieć rodzina Sylwii i Krzysztofa z czchowskiej parafii oraz ks. Wojciech Karpiel z synodalnej Komisji Małżeństw i Rodzin, a zarazem diecezjalny moderator wspólnot Domowego Kościoła.
Uważa on bowiem, że tzw. kolęda ma przyszłość, jej wartość jest nie do przecenienia i jest ogromną szansą dla współczesnego modelu duszpasterstwa, który coraz bardziej będzie opierał się na towarzyszeniu indywidualnym, dzieleniu się Ewangelią w małych grupach, jaką jest także rodzina. Podkreśla wielowymiarowość tego wydarzenia.
Czy tradycyjne odwiedzanie wiernych w domach przez kapłanów będzie możliwe w tym roku, tego jeszcze nie wiadomo. Dynamiczny wzrost zachorowań na COVID-19 nie jest bez wpływu na tę rzeczywistość. Warto jednak, by każdy z nas zadał sobie pytanie, jak zareagowałby na odwołanie tegorocznej kolędy? Co byście poczuli? Smutek czy ulgę? A może byłoby wam to zupełnie obojętne? Ta reakcja pokaże nasze wewnętrzne nastawienie i pokaże, ile z sensu kolędy rozumiemy.
Więcej za tydzień w papierowym "Gościu Tarnowskim".