W środę 28 października Mężczyźni św. Józefa z Tarnowa rozpoczęli 8-miesięczne rekolekcje.
Rekolekcje rozpoczęły się w tarnowskiej katedrze. Konferencję o miłości bożej wygłosił Jan Kiełbasa ze Szkoły Nowej Ewangelizacji z Tarnowa.
- Rekolekcje, które zaczynamy chcieliśmy zrobić z szerszym oddechem, chcieliśmy je szerzej reklamować, zaprosić mężczyzn nie związanych z Mężczyznami św. Józefa, ale sytuacja epidemii trochę te nasze plany zweryfikowała. Niemniej jednak ruszamy z „Męskim nowym życiem”. Cykl konferencji, nauczań w każdą ostatnią środę miesiąca. To docelowo będzie konferencja i świadectwo. Tematyka jest spokrewniona z ewangelizacyjnym kursem „Nowe Życie”, tylko że kurs zwykle trwa jeden weekend, a my go rozciągamy na kilka miesięcy - mówi Piotr Smajdor, lider wspólnoty Mężczyźni św. Józefa w Tarnowie.
Mężczyźni potrzebują w Kościele wspólnoty, środowiska dla siebie. - Chodzi o to, że każdy z nas ma własne doświadczenie życiowe, szuka konkretnych odpowiedzi, wzorca mężczyzny, szczególnie, że mamy deficyt męskości w życiu. Budując wspólnotę możemy dzielić się, umacniać, utwierdzać - mówi Krzysztof Więckowski z grupy Mężczyzn św. Józefa. Sam przyznaje, że ze wspólnoty zakorzenionej w Bogu i Patronie, św. Józefie, mężczyźnie odpowiedzialnym, twardym, mężnym, czerpie siłę, by niwelować skutki nie najlepszych wzorców męskości.
Mirosław Kądzielawa mówi, że przystąpił do grupy mężczyzn późno, bo po swojej 50-tce. - Cztery lata temu, kiedy ks. Artur organizował pierwszy exodus do Wał Rudy poszedłem jako turysta. Potem dotarło do mnie, że trzeba czegoś więcej, że podejmowanie wyzwań fizycznych, ale i duchowych leży w naturze mężczyzny. Usłyszałem „idź w drogę, a na pewno wrócisz inny”. I tak się stało. To była niesamowita zmiana i to cały czas pracuje we mnie. To już nie było moje życie, ale życie oddane Bogu, a św Józef mnie prowadzi - mówi.