- Kościół ma swoje grzechy, ale nie przez nie jest teraz atakowany, ale dlatego, że jest za życiem - mówił ks. Stanisław Cyran, proboszcz parafii w Dąbrowie Tarnowskiej.
W wygłoszonej w Dąbrowie Tarnowskiej w niedzielę 8 listopada homilii ks. Stanisław Cyran zwrócił uwagę, że roztropność i mądrość wymagają, by każdy z nas zajął stanowisko wobec tego, co się teraz dzieje, bo sytuacja jest taka, że porządek świata wywracany jest do góry nogami.
- Stanowisko człowieka wierzącego może być tylko jedno: jestem za życiem. Rozumna, nie tylko religijna prawda o życiu człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci nie podlega dyskusji. Papież Benedykt XVI mówił, że są prawdy nienegocjowalne. To jest taka prawda - mówił ks. prał. Stanisław Cyran.
Jak stwierdził, ostateczną stawką tego sporu nie jest dobrostan kobiet czy kompromis aborcyjny. Stawka jest większa. Stawką największą jest życie wieczne. - Tu toczy się walka o ludzkie dusze. O ich zbawienie lub potępienie. Każdy, kto stoi po stronie prawa do aborcji, naraża się na potępienie - powiedział.
Jak, podkreślał, stawka jest ogromna. - Zauważcie jedno - Kościół ma swoje grzechy: pedofilii, ukrywania pedofilii, nadużyć. Ale teraz jest celem ataku nie za to, co złego zrobił, ale za to, że stanął po stronie życia - mówił ks. Cyran.
Jego zdaniem dochodzi też do podmienienia pojęć. - Zwolennicy obyczajowej rewolucji propagowali nie tak dawno hasło: „Miłość nie wyklucza”. To jak nie wyklucza, to dajmy się urodzić dzieciom, np. z Zespołem Downa - mówił dąbrowski duszpasterz.
Poniżej całe kazanie:
Kazanie Ks. Proboszcza Stanisława Cyrana wygłoszone 8 XI 2020r.