W poniedziałek 16 listopada odbędzie się pogrzeb śp. Stanisławy Dziewy-Nowak.
Śp. Stanisława Dziewa-Nowak zmarła 10 listopada. Miała 68 lat. Ci, którzy ją znali i spotkali w swoim życiu mówią, że była przede wszystkim wspaniałym i dobrym człowiekiem. Potrafiła dzielić się dobrem i pięknem, a także swoją cichością i ciepłem ze wszystkimi.
Przez wiele lat była nauczycielem w Zespole Szkół Technicznych w Tarnowie-Mościcach. Pracowała także w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie niemal od początku jej istnienia, najpierw w Zakładzie Chemii Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego, a następnie w Dziale Obsługi Laboratoriów Chemicznych.
Śp. Stanisława była członkiem założycielem Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Tarnowie i wiele lat pracowała w Zarządzie Oddziału jako wiceprezes i członek zarządu. Przygotowywała spotkania z różnymi gośćmi; współtworzyła Biuletyny KSW; pisała artykuły do książek wydawanych przez oddział. Odpowiadała za liturgię Mszy św.
Współpracowała także z diecezjalnym Radiem Dobra Nowina jako wolontariusz od samego początku powstania radia – poświęcała wiele czasu na przygotowanie wiadomości; pracowała w redakcji informacyjnej. Prowadziła audycje i rozmowy poświęcone nauce społecznej Kościoła; także dla chorych podczas trwania Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. W latach 1996-2000 współtworzyła cykl audycji pt. „Nauczycielu Dobry”, poświęconych sprawom wychowania młodego pokolenia.
Za działalność na rzecz Kościoła w środowisku 15 czerwca 1997 r. ówczesny biskup tarnowski Józef Życiński odznaczył ją Medalem Lumen Mundi (Światło Świata, Mt 5,14).
- Obserwowałam jak wiele swoich sił, pomysłów i działań ofiarowała swoim uczniom, dla których była autorytetem, wzorem uczciwości, kompetencji, powiernikiem różnych spraw. Ale dla nas - nauczycieli, koleżanek, kolegów - po prostu była wielkim Bożym darem - mówi o śp. Stanisławie prezes tarnowskiego oddziału KSW Magdalena Urbańska, jej przyjaciółka, a także koleżanka z pracy. Uczyły przez wiele lat w jednej szkole.
- Dobro, Prawda i Piękno były tym fundamentem, na którym wszystko budowała. Wymagała od siebie, szukała przestrzeni, w których uczestniczyła, stąd studia teologiczne, mimo że była chemikiem; także Radio, KSW; działalność parafialna. Zawsze skromna, cicha i uśmiechnięta. Nigdy nie narzekała - dodaje.
Śp. Stanisława w ostatnim czasie z powodu choroby bardzo cierpiała. - Całe swoje cierpienie ofiarowała w różnych intencjach, szczególnie za nienarodzone dzieci. Dziś wierzę, że mamy w niej i my, także nasze stowarzyszenie, wytrwałą orędowniczkę spraw trudnych u Najwyższego - twierdzi Magdalena Urbańska.
Uroczystości pogrzebowe śp. Stanisławy Dziewy-Nowak odbędą się w poniedziałek 16 listopada. Rozpocznie je modlitwa różańcowa o godz. 8.30 w kościele pw. bł. Karoliny w Tarnowie. O godz. 9 - Msza św. żałobna. Po niej, o godz. 11, ciało zmarłej zostanie złożone na cmentarzu w Dąbrowie Tarnowskiej.