Wypominkowy koncert i Msza św. miały miejsce w sanktuarium bł. Karoliny. Po nich zapalono światło i posadzono drzewo pamięci.
W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie odbyły się 15 listopada 2020 roku obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.
Przed południem w sanktuarium można było posłuchać fragmentów oratorium „Przejście”, a w wypominkach pomodlić się za tych, którzy zginęli w wypadkach drogowych.
Mszy św. przewodniczył ks. Damian Migacz, diecezjalny duszpasterz kierowców. – Po raz 15. już w Zabawie towarzyszymy rodzinom ofiar wypadków drogowych, które przeżywają traumę spowodowaną nagłym odejściem swoich bliskich. Modlimy się za tych, którzy umarli za wcześnie, w wielkim bólu i cierpieniu. Otaczamy także modlitwą poszkodowanych, którzy zmagają się nieraz przez całe życie z bólem i niepełnosprawnością nabytą w wyniku wypadku - mówi ks Migacz, podkreślając, że od 2012 roku, kiedy to został poświęcony obok sanktuarium pomnik „Przejście” dedykowany ofiarom wypadków, ich liczba zmniejszyła się o połowę. - To jednak nadal jest ogromnie dużo. Choć zmieniają się na lepsze warunki podróżowania po naszych drogach, nadal potrzebujemy wyobraźni, szacunku i troski o innych użytkowników dróg - dodaje kapłan.
Gospodarz uroczystości ks. Zbigniew Szostak zaapelował do uczestników modlitwy o zapalenie światła pamięci. - W ciemności duchowej, której doświadczają rodziny ofiar, potrzebne jest wpatrywanie się w światło przyniesione przez Chrystusa, który jeden jedyny może człowieka uratować od rozpaczy i destrukcyjnej tęsknoty - mówił kustosz sanktuarium w Zabawie.
Świadectwo pani Doroty.Świadectwo o zwycięstwie światła nad ciemnością złożyła pani Dorota, która w wypadku straciła swojego jedynego syna. - Cały świat mi się zawalił - mówiła podkreślając, że w jej życiu są trzy najważniejsze wydarzenia. - To urodziny mojego syna, jego śmierć i przytulenie mnie przez Jezusa, który w Zabawie przyszedł do mnie razem z moim zmarłym synem i wlał w moje serce ufność, pocieszenie i nadzieję - mówiła pani Dorota.
Świadectwo Doroty z Jadownik.Zachęciła wszystkich dotkniętych traumą związaną z wypadkami drogowymi do uczestnictwa w grupie wsparcia, która gromadzi się w sanktuarium w Zabawie w każdą trzecią niedzielę miesiąca. - O godz. 15 mamy koronkę do Bożego Miłosierdzia i adorację, Mszę św., a po niej integrację. Płaczemy, śmiejemy się, mówimy o swoich uczuciach bez oceniania, wspieramy się duchowo - dodaje pani Dorota.
Kwiaty i znicze złożono przy pomniku "Przejście".W drugiej części obchodów wszyscy udali się pod pomnik „Przejście”. Została tam odmówiona modlitwa, złożono kwiaty i zapalono znicze. Posadzono także drzewo pamięci w alei upamiętniającej ofiary wypadków drogowych.
Sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego Konrad Romik podkreślił, że Polska podejmuje coraz intensywniejsze starania o poprawę bezpieczeństwa na drogach przez zmianę infrastruktury, prewencję i edukację. Starosta tarnowski Roman Łucarz dodał, że podejmowane działania to za mało. – Potrzebujemy przede wszystkim tego, by Polacy stosowali się do przepisów ruchu drogowego i szanowali innych uczestników ruchu, ponieważ wciąż dowiadujemy się o zachowaniach, od których włos na głowie się jeży – uczulał starosta.
Posadzenie drzewa pamięci.Na zakończenie spotkania po raz kolejny przypomniano o inicjatywie budowy ośrodka dla osób w traumie, który ma powstać w Zabawie. Ostatnimi akcentami ŚDPOWD była modlitwa do Bożego Miłosierdzia o godz. 15 w sanktuarium w Zabawie oraz zapalenie Światła Pamięci przy pomniku „Przejście”.