Z takich okruchów miłości budujemy ten świat - mówią, widząc, jak dobro rodzi dobro.
Bracia z Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II mają w swoim charyzmacie zapisane szczególne dbanie o życie - zarówno życie poczęte, jak i to, które już przyszło na świat i wymaga opieki. Dlatego też od lat angażujemy się w pomoc dla domów samotnych matek. Także bracia z naszej diecezji w tym roku po raz pierwszy zorganizowali pomoc dla Diecezjalnego Domu Samotnej Matki w Tarnowie.
Jesteśmy młodą komandorią, bo gdy nasz zakon istnieje już od dziewięciu lat, nasze chorągwie działają krótko - chorągiew sądecka od roku, a chorągiew nawojowska od sześciu miesięcy. Pomoc zorganizowali bracia z chorągwi św. Jana Pawła II w Nowym Sączu - z dużym wsparciem kapelana ks. Zbigniewa Biernata oraz braci z chorągwi Nawiedzenia NMP w Nawojowej. Wspierali nas też bracia z chorągwi krakowskiej.
Dzięki zbiórce przeprowadzonej przez braci do Domu Samotnej Matki zostały zawiezione najpotrzebniejsze artykuły spożywcze. fot. Jacek SkoczeńJak uzgodniłem z s. Moniką Ostaszewską USJK z Domu w Tarnowie, na dzisiaj najbardziej potrzebne były artykuły spożywcze i takie też zostały przywiezione do Tarnowa. Zawieźli je br. Jan Dominik i br. Jacek Skoczeń.
Dwie godne podkreślenia sprawy. Można je ująć jednym zdaniem: Dobro rodzi dobro. Otóż grupa moich znajomych, gdy dowiedziała się o naszej akcji, sami zupełnie spontanicznie zrobili zbiórkę na swojej ulicy i zebranymi darami wsparli naszą akcję.
I drugie zdarzenie. Dzisiaj rano kupowaliśmy potrzebne rzeczy w hurtowni. Rozmawialiśmy przy tym z napotkanymi znajomymi o naszym zakonie i pomocy dla Domu. Już zapłaciliśmy za zakupione produkty, gdy jedna z pań kasjerek wzięła odstawioną przez nas zgrzewkę kawy (na którą zabrakło już nam pieniędzy) i zapłaciła za nią swoją kartą. Dała nam ją, mówiąc, że też chce się przyłączyć. Niby niewiele, ale to z takich okruchów miłości budujemy ten świat.
Zobacz także inne inicjatywy podejmowane w parafiach diecezji tarnowskiej przed świętami. Zachęcamy do ich wsparcia. Piszemy o nich tutaj: