Kiedy już Boże Dzieciątko narodziło się w Betlejem, śpieszyli Je powitać pasterze i Trzej Królowie, przynosząc dary.
Pamiętając o tym, i my co roku śpieszymy do szopek. Rodzi się tylko pytanie, z czym przychodzimy do Jezusa, co przynosimy Mu w darze? Może będzie to czyste serce, może pojednanie z bliźnimi, może wybaczenie doznanych krzywd. Każdy w swoim sumieniu wie, co będzie najcenniejszym darem dla Dzieciątka. A może w czasie pandemii warto wrócić do pięknej tradycji przygotowania Bożego żłóbka w domach? Kiedy znajdziemy miejsce dla Dzieciątka w naszych mieszkaniach, może łatwiej będzie znaleźć dla Niego miejsce również w naszych sercach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.