Znakiem tegorocznej edycji festiwalu „Vitae Valor” jest serce wypełnione ostrymi narzędziami. Są noże, siekiery, śrubokręty. Szacunek do życia polega na tym, by nauczyć się je wyciągać.
Festiwal filmowy „Vitae Valor” (Wartość życia) powstał w Tarnowie 20 lat temu. – Zaczęło się od organizowanego w oratorium księży filipinów festiwalu „Fantastyczne śpiewanie”, który bardzo się rozrósł. Więc razem z Jurkiem Świtkiem rozmawialiśmy o tym, co dalej. Wymyślił, by zrobić festiwal filmowy. Poszliśmy z tym pomysłem do ks. Artura Ważnego, który był sternikiem „Tratwy”, czyli duszpasterstwa akademickiego – wspomina Ryszard Zaprzałka, tarnowski dziennikarz. Pomysł zacumował na „Tratwie”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.