Do 8 stycznia można nawiedzić żywą szopkę przy kościele parafialnym w Błoniu k. Tarnowa.
Żywą szopkę pierwszy raz zorganizowano tam w 2017 roku. Obecnie to jest czwarta edycja tego przedsięwzięcia, które przygotowuje miejscowy proboszcz ks. Piotr Barczyk z przyjaciółmi.
- Mamy oczywiście szopkę, świętą Rodzinę z Dzieciątkiem, a wokół, na ogrodzonym terenie dwa wielbłądy, alpakę, konie, kucyki, owce, lamę, a także osiołki. Szopka muszę przyznać każdego roku przyciąga wielu odwiedzających, najczęściej z dziećmi. Zwierzęta, których część jest nasza, a część pożyczona, są udomowione, łagodne więc każdy odwiedzający ma możliwość bliskiego spotkania z nimi - mówi ks. Piotr Barczyk.
Zazwyczaj żywa szopka w Błoniu była otwarta do ostatniego dnia w roku. - W sylwestra, przy hucznych zabawach było nieco zbyt wiele huku, dlatego zwierzęta chowaliśmy w cichszym miejscu. W tym roku, mam nadzieję, że będzie ciszej niż zwykle i będzie możliwość jeszcze przez tydzień obcowania ze zwierzętami - dodaje.
Szopkę przyjeżdżają odwiedzać rodziny nieraz z bardzo daleka. To, że tarnowianie jeżdżą do Błonia nie jest niczym dziwnym, ale na parkingu widać samochody z rejestracjami z sąsiednich powiatów, bocheńskiego i brzeskiego. Także z dębickiego na Podkarpaciu.