Symboliczny orszak przeszedł ulicami miasta, a Trzej Królowie i dzieci reprezentujące trzy kontynenty złożyli hołd Panu Jezusowi.
Monarchowie i dzieci wyruszyli do kościoła parafialnego sprzed Gminnego Centrum Kultury. - Jest pandemia, ale nie mogliśmy zaniechać rodzącej się w naszym mieście tradycji - mówią panowie odgrywający rolę Kacpra, Melchiora i Baltazara.
Królom towarzyszyły dzieci reprezentujące trzy kontynenty - Amerykę, Afrykę i Azję, a także panowie niosący sztandary. Nad bezpieczeństwem niezwykłych gości czuwała straż pożarna z Żabna.
Arkadiusz Bujak drugi rok powoził trzema kucami szetlandzkimi, które wiozły dzieci. - Powstał nawet specjalny powóz dla nich, żeby mogły wygodnie i bezpiecznie jechać w orszaku - mówi pan Arkadiusz. Koniki Kubuś, Wiktor i Zenona pochodzą z Żabna i zostały specjalnie przystrojone na tę okazję, podobnie jak konie wiozące królów.
Symboliczny orszak przeszedł do Ogrodu Różańcowego, w którym przy szopce odbyło się krótkie kolędowanie. Następnie królowie i dzieci weszli do świątyni, gdzie oddali hołd Panu Jezusowi. Mszy św. z udziałem uczestników orszaku przewodniczył ks. proboszcz Jerzy Kawik.