Po raz 4. w Tuchowie odbył się Orszak Trzech Króli, ale po raz pierwszy w mało masowej, symbolicznej formie.
Orszak zorganizowały, jak zwykle, obie parafie katolickie oraz tuchowski Dom Kultury. IV Tuchowski Orszak Trzech Króli rozpoczął się Mszą św. w kościele pw. św. Jakuba o godz. 10. Uczestniczyli w niej Mędrcy, którzy wędrowali później przez całe miasto do Dzieciątka. Po Mszy św. uczestnicy orszaku przeszli na rynek, gdzie uformowała się karawana, w której znaleźli się jadący wierzchem jeźdźcy, a także powóz ze Świętą Rodziną oraz bryczki z królami.
Orszak przejechał ulicami: Mickiewicza, Jana Pawła II, Zieloną, Tarnowską i zakończył się na ul. Wysokiej, tuż obok bazyliki w Tuchowie. Orszak, czyli przejazd, trwał ok. 60 minut.
- Nie możemy gromadzić się w większych grupach, ale przynajmniej koło swoich domów pozdrówmy orszak, zaśpiewajmy kolędę - apelował ks. prał. Alfons Górowski, proboszcz par. pw. św. Jakuba w Tuchowie. Tuchowianie towarzyszyli Mędrcom zatem przede wszystkim przy kościele pw. św. Jakuba.