Trzej Królowie i uczestnicy Mszy św. w kościele pw. Wszystkich Świętych dziękowali 6 stycznia za dzień wolny od pracy i możliwość jego pełnego świętowania.
Orszak Trzech Króli przez ostatnie lata maszerował ulicami naszego miasta. To wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców nie tylko Bobowej, ale również innych miejscowości gminy.
W tym roku pandemia koronawirusa uniemożliwia organizację tradycyjnego Orszaku Trzech Króli, dlatego odbył się on w zmienionej formule. Orszak rozpoczął się o godz. 10 Mszą św., której przewodniczył ks. proboszcz dr Marian Chełmecki, a homilię wygłosił ks. Marek Czerwiński.
Antoni Durlak na bieżąco relacjonował wędrówkę Trzech Króli do Dzieciątka Jezus. Na słowa kolędy „Mędrcy świata…” przybyli do kościoła pw. Wszystkich Świętych Trzej Królowie, w których wcielili się Tomasz Tarasek, Lucjan Broniek i Wiesław Jabłoński. Królowie udali się do stajenki, składając dary Jezusowi.
Hasłem tegorocznego Orszaku są słowa jednej z pieśni Jana Kochanowskiego „Panu dzięki oddawajmy” (Pieśń XIII, Księgi Wtóre), które nawiązują również do naszej wdzięczności za to, że dokładnie 10 lat temu, w 2011 roku, dzień 6 stycznia stał się znów dniem wolnym od pracy. Cieszymy się, że możemy w pełni świętować uroczystość Objawienia Pańskiego i przypominamy, że Bogu należy się wdzięczność za wszystko, co od Niego otrzymujemy: życie, wiarę, rodzinę, ojczyznę, a także za trudności, z którymi przychodzi nam się zmierzyć.
We Mszy św. uczestniczyli burmistrz Bobowej Wacław Ligęza z żoną, oraz przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Molendowicz. Podczas Mszy św. jak i po jej zakończeniu, śpiewała i grała kapela góralska Howerna z Piwnicznej.
Organizatorami wydarzenia byli Burmistrz Bobowej, Parafia pw. Wszystkich Świętych w Bobowej, Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa i Bractwo Rycerskie 46. Chorągwi Zygmunta Gryfity z Bobowej.