Mszy św. w kościele parafialnym NMP Królowej Polski w Tarnowie-Mościcach przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Razem z nim modlili się bp Andrzej Jeż, nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, abp Henryk Nowacki, abp Stanisław Budzik i bp Adam Bab z Lublina, bp Jan Piotrowski, bp Marian Florczyk i bp Andrzej Kaleta z Kielc, bp Jan Wątroba z Rzeszowa, bp Piotr Greger z Bielska-Białej, bp Grzegorz Suchodolski z Siedlec, bp Jan Zając z Krakowa oraz biskupi pomocniczy z Tarnowa Wiesław Lechowicz, Stanisław Salaterski i Leszek Leszkiewicz.

Mszę św. koncelebrowali także księża z diecezji i spoza niej. Na Eucharystii obecni byli rodzice biskupa nominata, jego rodzeństwo i bliscy, a także siostry zakonne i diecezjanie świeccy.

Biskup Andrzej Jeż podkreślił na początku Eucharystii, że diecezja tarnowska po raz siódmy w obecnym wieku przeżywa radość święceń biskupich nowego biskupa pomocniczego.

- Dzisiaj ta świątynia, w której przez lata jako wikariusz, a później jako proboszcz posługiwał biskup nominat Artur, staje się początkiem jego biskupiej drogi jako 14. w historii biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej. Wyrażam głęboką radość, że w tym wydarzeniu jednoczymy się jako wspólnota diecezjalna, mimo ograniczeń związanych z pandemią - mówił bp Jeż.

O wyświęcenie ks. Artura Ważnego na biskupa poprosił ks. prał. Adam Nita, proboszcz parafii katedralnej. Następnie bp Stanisław Salaterski odczytał bullę papieża Franciszka wydaną na Lateranie 12 grudnia 2020 roku. Papież podkreślił, że ks. Ważny został wybrany na biskupa ze względu na jego różnorodną posługę duszpasterską w Kościele diecezjalnym.

  Księga Ewangelii nad głową nominata. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Homilię wygłosił bp Andrzej Jeż. Przypomniał, że niebieski kolor na tarczy herbowej biskupa nominata mówi o jego związku z rodzinnymi Ropczycami. Z kolei gest nałożenia rąk, praktykowany w Kościele od początku, jest znakiem zakorzenienia biskupa w Kościele, włączenia go w długi łańcuch pokoleń pasterzy począwszy od apostołów.

Otwarta księga Ewangelii nad głową i ramionami biskupa jest jak dwuspadowy dach. - Biskup jest chroniony przez ponad czasowy dach słowa Bożego. Przez wierne głoszenie Ewangelii tworzy bezpieczny dach dla wiernych w Kościele. Serce biskupa musi wypełniać Ewangelia, sam ją musi czytać i rozważać, żeby głosić ją innym bez fałszowania i naciągania. Otwarta księga Ewangelii nad głową biskupa oznacza także to, że biskup musi nieraz dać głowę za Ewangelię. Historia zna wielu takich świadków wierności Ewangelii - tłumaczył bp Jeż. 

  Włożenie rąk. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Przyjęcie pierścienia na serdeczny palec oznacza wierność Kościołowi, Bożej Oblubienicy. Jednak po euforii pierwszych dni po święceniach przyjdą jednak szare dni pracy duszpasterskiej, dni niezrozumienia, wchodzenia w ludzkie problemy, brak naturalnych i nadprzyrodzonych relacji w rodzinie diecezjalnej, niewłaściwie odczytywane intencje, ogrom trudnych spraw, brak wsparcia ze strony innych, do tego własne problemy związane z sypiącym się zdrowiem. Może się wówczas pojawić pokusa zdejmowania pierścienia, czyli wejścia w chłodne relacje z wiernymi, podejmowanie zadań duszpasterskich w sposób jedynie urzędniczy. Ale przecież tak nie można! Biskup zbawia się z powierzonym mu ludem. Boskup nominat Artur wielokrotnie ukazywał miłość pasterską wobec zagrożonych duchowo, na polu nowej ewangelizacji. Nie będzie mu więc obce poszukiwanie owiec zagubionych. Od dzisiaj twoje serce będzie biło dla Kościoła. Życzymy ci, by ludzie czuli twą miłość zjednoczoną z miłością Boga. Niech twoje serce będzie emanacją pasterskiej miłości Chrystusa do Jego owczarni - mówił bp Jeż. 

  Nałożenie mitry. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Po homilii nastąpiły główne obrzędy święceń. Konsekratorami byli bp Andrzej Jeż, abp Salvatore Pennacchio i abp Stanisław Budzik. Podczas modlitwy święceń nad głową bp. Artura została otwarta księga Ewangelii. Obrzędami uzupełniającymi były przekazanie księgi Ewangelii, namaszczenie głowy, nałożenie pierścienia i mitry oraz przekazanie pastorału.  

Gratulacje z okazji przyjęcia sakry złożył bp. Ważnemu prezydent Andrzej Duda. List odczytał jego kapelan ks. prał. Zbigniew Kras. W przemówieniu nuncjusz apostolski w Polsce przypomniał, że przekazując 8 grudnia bp. Ważnemu decyzję Ojca Świętego, czuł się jak anioł. - Zwiastowałem ci decyzję papieża i czekałem na twoją odpowiedź. Ten dzień był także związany z ogłoszeniem Roku św. Józefa. Życzę, byś był biskupem na wzór św. Józefa, któremu zawierzyłeś swoją posługę biskupią - mówił nuncjusz.

  Mamy nowego biskupa. Chwila po zakończeniu obrzędu święceń. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Głoś prawdę Chrystusa z miłością, ale też w porę i nie w porę, z ojcowskim sercem, z nadzieją i siłą, którą obdarzą cię Maryja i św. Józef. Czyń to zapatrzony w św. Stanisława Biskupa i Męczennika, wywodzącego się z tarnowskiej ziemi. Bądź sługą i zwiastunem Chrystusowego zwycięstwa - mówił pod adresem bp. Ważnego abp Jędraszewski.

  Biskup Artur Ważny pierwszy raz udziela apostolskiego błogosławieństwa. Grzegorz Brożek /Foto Gość

W przemówieniu na zakończenie Eucharystii bp Ważny przypomniał wszystkich, których spotkał na swojej 30-letniej kapłańskiej drodze - biskupów, księży, siostry zakonne i wiernych świeckich. W szczególny sposób przywołał tych, których spotkał jako wikariusz i proboszcz, duszpasterz młodzieży, studentów, małżeństw i rodzin, i egzorcysta. - Wszystkich was przytulam i błogosławię! - mówił bp Ważny.

  W imieniu świeckich gratulacje i życzenia składają Iwona i Dariusz Snopkowscy. Grzegorz Brożek /Foto Gość