W Hałuszowej zdarzył się cud

Od ponad 300 lat wspominany jest podczas każdego odpustu ku czci św. Fabiana i św. Sebastiana.

Kiedy początek XVIII wieku zapisał się w dziejach Podhala epidemią dżumy, niszczycielska zaraza zupełnie ominęła Hałuszową. W 1710 roku cholera zbierała śmiertelne żniwo w okolicznych miejscowościach – Krośnicy, Grywałdzie, Tylce i Krościenku, a z Hałuszowej nikt nie umarł.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..