Czy polskie Drzewo Roku zostanie Europejskim w 2021? Do końca lutego można wziąć udział w plebiscycie i oddać głos na Lipę św. Jana Nepomucena z Dulczy Wielkiej.
Lipa drobnolistna z Dulczy Wielkiej wygrała w ubiegłym roku w plebiscycie na polskie Drzewo Roku. Teraz walczy o tytuł europejski.
Jej rywalkami są: kasztan jadalny z Belgii, morwa z Bułgarii, jabłoń z Czech, topola czarna z Francji, wiązowiec południowy z Chorwacji, judaszowiec z Węgier, lipa szerokolistna z Holandii, platan z Portugalii, platan z Rosji, dąb szypułkowy ze Słowacji, dąb ostrolistny z Hiszpanii i jarząb pospolity ze Szkocji.
- Dawnym polskim zwyczajem, gdy na świat przyszła córka, sadzono lipę. Tak 170 lat temu było z naszą lipą, a może to zasługa ptaków? Rośnie na skraju wsi, w sąsiedztwie pól. Nic jej nie przeszkadzało, by szeroko rozłożyć konary (25 m). Stała się dobrodziejką, dając pracującym w polu cień, wędrującym wypoczynek, a pszczołom pożytek. Stojąca obok kapliczka św. Jana Nepomucena nadała miejscu magii. Nietypowa dla lipy uroda zaskakuje, jej piękno wyzwala podziw dla potęgi natury. Nie ma takiej drugiej! - przekonują promotorzy konkursu.
Głos na lipę z Dulczy Wielkiej można oddać TUTAJ. Zobaczcie film o wiejskiej dobrodziejce:
2020 Tree of the Year Poland - Saint Jan Nepomucen’s Linden