Prosimy o modlitwę za Marcelka

W środę 31 marca ma się odbyć operacja przeszczepu wątroby Małemu Wielkiemu Wojownikowi z Jadownik.

Ostatnie dni marca będą kluczowe dla życia i zdrowia Marcelka Kubali, który w środę 31 marca ma przejść operację przeszczepu wątroby.

Aż 40 procent swojej odda dziecku ojciec.

- Gdy wątroba trafi na blok operacyjny zacznie się operacja przeszczepienia jej Marcelkowi.Uszkodzona wątroba Marcelka zostanie usunięta i na jej miejsce zostanie przeczepiony fragment wątroby taty. Lekarze przewidują, że w przypadku Marcelka operacja będzie trwała około 8 godzin, ale może się przedłużyć nawet do 14 godzin - informują rodzice.

Po operacji Marcelek ma trafić na intensywną terapię. Jeśli leczenie będzie przebiegać prawidłowo, opuści OIOM po tygodniu. - Dobra wiadomości jest taka, że mama będzie mogła z nim być cały czas od momentu zakończenia operacji. Po opuszczeniu intensywnej terapii Marcelek zostanie jeszcze w szpitalu około dwa tygodnie. Gdy opuści szpital, bardzo często będziemy do niego wracać na badania, nawet kilka razy w tygodniu, z czasem te wizyty będą coraz rzadsze.Aby nie doszło do odrzutu wątroby, będzie musiał przez całe życie przyjmować leki, które będą zmniejszały ryzyko odrzutu. Początkowo dawka tych leków będzie wysoka, przez to odporność Marcelka po operacji będzie bardzo słaba, dlatego też bardzo ważne jest to, aby zachowywać dużą ostrożność i przestrzegać wszystkich zasad sanitarnych. Co prawda z czasem odporność się poprawi, lecz przez przyjmowanie leków immunosupresyjnych ona zawsze będzie obniżona i przez to będziemy musieli bardzo przestrzegać zasad sanitarnych - piszą rodzice apelując o modlitwę w intencji prawidłowego przebiegu operacji synka.

Marcelkowi nadal można pomóc. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..