W Apokalipsie Jan otrzymuje widzenie straszliwego sądu, następującego po nim ostatecznego potępienia i zbawienia.
Mateuszowy przekaz o sądzie ostatecznym (Mt 25,31-46) ukazuje dwie rzeczywistości, które ostatecznie stają się miejscem wiecznego przebywania zbawionych i potępionych. Ci, którzy zostali uznani za godnych; ci, którzy świadczyli miłość ukrytego w bliźnich Chrystusowi nazwani są przez Jezusa „błogosławionymi Ojca” (Mt 25,34). Otrzymają oni w posiadanie „królestwo, przygotowane wam od założenia świata” (Mt 25,34). Potępieni zaś – ci, którzy nie czynili dzieł miłości, którzy nie umieli służyć Chrystusowi w drugim człowieku, otrzymają straszliwą karę: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom” (Mt 25,41). „I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego” (Mt 25,46).
Ta myśl o sądzie głębiej zostaje także nakreślona przez Objawienie św. Jana. W Apokalipsie Jan otrzymuje widzenie straszliwego sądu, następującego po nim ostatecznego potępienia i zbawienia. Sąd ostateczny będzie miał, według Ewangelii dwa – definitywne i równocześnie wykluczające się wyroki: wieczne zbawienie lub wieczne potępienie.