Prawda o ostatecznym szczęściu w zjednoczeniu z Bogiem, wiecznej radości zbawionych jest obecna w wielu miejscach nauczania apostolskiego.
Wieczne potępienie w pismach apostolskich
Sąd ostateczny według Nowego Testamentu może zaowocować dwoma przeciwstawnymi wyrokami – zbawieniem albo potępieniem. Nauka o piekle, wiecznym stanie potępionych zakorzeniona jest już w Starym Testamencie, gdzie ogniskuje się wokół ewoluującej refleksji nad rzeczywistością „szeolu” i „gehenny”. Tradycja ewangeliczna wyraźnie nawiązując do nauki ST wyraźnie i niedwuznacznie objawia prawdę o groźbie wiecznego potępienia używając na określenie tej rzeczywistości - gdzie trwa „płacz i zgrzytanie zębów” - takich terminów jak „piekło ogniste” (gr. geenna tou pyros), „męka” (gr. kolasin) czy „ciemności na zewnątrz” (gr. to skotos to eksōteron).
W pismach apostolskich mówiących o wiecznym potępieniu dostrzegamy różną terminologię, ale tę samą treść, którą zawierają ewangelie.
Patrząc na pisma apostolskie chronologicznie, według czasu ich powstawania, to pierwszymi tekstami mówiącymi o dwóch wyrokach sądu ostatecznego, a więc i o karze na grzeszników czy wrogów Boga są Listy do Tesaloniczan. Podejmując temat paruzji, Paweł Apostoł pisze: „Kiedy bowiem będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą” (1 Tes 5,3). „Jako karę poniosą oni wieczną zagładę z dala od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego” (2 Tes 1,9).
Jak łatwo zauważyć rzeczywistość wiecznego potępienia jest w obydwu tekstach określona terminem „zagłada” (gr. ólethros), z doprecyzowaniem w drugim z nich – „wieczna” (gr. aiōnios), Określenie „zagłada” pojawia się również w 1 Tm 6,9 w połączeniu ze „zguba i zatracenie” jako smutny skutek pójścia za pożądaniami ciała. Ta „zagłada” jest przeciwstawieństwem zbawienia jakim jest „życie wieczne” (por. Rz 2,7). Teksty tradycji apostolskiej wyraźnie stwierdzają możliwość kary wiecznej na sprzeciwiających się dobrowolnie Bogu i mówią o jej istocie, a więc oddaleniu od „oblicza Pańskiego” czyli Jego obecności, która jest szczęściem zbawionych: „być zawsze z Panem” (1 Tes 4,17).
Idea „zagłady” czyli wiecznego potępienia pojawia się również w innych Pawłowych tekstach, z tym, że apostoł używa innego słownictwa, bazującego na greckim czasowniku apóllymai i pochodzącego od niego rzeczownika apōleia. Dwa teksty, które ukazują tę grupę ludzi zmierzającą ku potępieniu: „Nauka krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie (gr. tois apollyménois), mocą Bożą zaś dal nas, którzy dostępujemy zbawienia” (1 Kor 1,18). Flp 3,18-19: „Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem. Ich losem – zagłada (gr. apōleia), ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne”.
Teksty te przeciwstawiają sobie dwie grupy ludzi, z których idący na zatracenie są takimi bo odrzucili łaskę zbawienia ofiarowaną przez Boga pragnącego, aby „wszyscy zostali zbawieni” (1 Tm 2,4). Ktokolwiek jednak będzie potępiony, będzie sam winowajcą swego losu: „Kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne” (Ga 6,8).
W Listach Katolickich znajdujemy kolejne wzmianki na temat wiecznego potępienia. List Jakuba zapowiada „nieubłagany sąd dla tego, który nie czynił miłosierdzia” (2,13). Cierpienia czekające niesprawiedliwych bogaczy przedstawione są metaforycznie: „złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień” (5,2). Z kolei św. Piotr stawia pytanie o los po sądzie tych, którzy „nie są posłuszni Ewangelii Bożej” (1 P 4,17).W 2 Liście św. Piotra i Liście Judy natomiast odnajdujemy połączenie losu potępionych z karą, którą otrzymały złe duchy: „Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał [ich] do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd; także miasta Sodomę i Gomorę obróciwszy w popiół skazał na zagładę dając przykład [kary] tym, którzy będą żyli bezbożnie” (2 P 2,4-6; por. Jud 4.6). „Gwiazdy zabłąkane, dla których nieprzeniknione ciemności na wieki przeznaczone” (Jud 13).
Janowa Apokalipsa przynosi rozwinięcie powyższych motywów, zwłaszcza widząc je w szerszej perspektywie teologicznej i historio-zbawczej. Bardzo charakterystyczne dla tej księgi jest zestawienie ostrzeżeń przed wiecznym potępieniem na tle rozgrywającego się dramatu tych, których dotyka Boża ręka bo sprzeciwili się Bogu. Stąd też bardzo wymowne zestawienia obrazów budzących grozę z obrazem Baranka i Słowa Bożego. W taki sposób jest jasno stwierdzone zagrożenie wieczną karą: „A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: «Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia»” (14,9-11).
Kara spada na tych, którzy oddawali cześć szatanowi i na odstępców od wiary, a zwycięstwo Chrystusa jest ostateczne: „I ujrzałem Bestię i królów ziemi, i wojska ich zebrane po to, by stoczyć bój z Siedzącym na koniu i z Jego wojskiem. I pochwycono Bestię, a z nią Fałszywego Proroka, co czynił wobec niej znaki, którymi zwiódł tych, co wzięli znamię Bestii i oddawali pokłon jej obrazowi. Oboje żywcem wrzuceni zostali do ognistego jeziora, gorejącego siarką” (19,19-20).
Jezioro gorejące siarką to znane apokaliptyce określenie na miejsce wiecznego potępienia (por. Hen 90,26) samego szatana jak i ludzi jemu oddanych. Obraz ten dopełnia inny, który rozwija wątek następstw sądu ostatecznego kończącego walkę: „A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków. A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia” (Ap 20,10.14-15).
Co do ostatniej kategorii potępionych mamy poza tym szczegółowe wyliczenie przyczyn wiecznej kary: „A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga” (Ap 21,8).
Na osobną uwagę zasługuje w tym kontekście jeszcze określenie „śmierć druga” (Ap 2,11; 20,6; 21,8). Jest to wieczna kara, która obejmuje szatana i jego sługi w świecie duchów i wśród ludzi, którzy do niego przystali dobrowolnie. Jednak gdy jest mowa o „śmierci drugiej” to trzeba zapytać o to, co autor Apokalipsy rozumie jako śmierć pierwszą. W nawiązaniu do tradycji judaistycznej, która mówi, że gdy nikczemni powstaną w czasie ostatecznym czeka ich ostateczna kara, można widzieć śmierć pierwszą jako śmierć fizyczną potępionych. Jednak powszechnie twierdzi się, że gdy autor Apokalipsy mówi o śmierci drugiej” to odnosi ją do pierwszej, która była karą za rajski grzech. W raju człowiek podległ Bożej karze, gdy posłuchał szatana (śmierć pierwsza). Na końcu czasów następuje kara ostateczna dla szatana i jego sług (śmierć druga).