16 maja w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Woli Rzędzińskiej błogosławieństwo otrzymało 15 nowych lektorów.
Ich przyjęcia do pełnienia tej posługi dokonał ks. Sylwester Brzeźny, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza i nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Nowi lektorzy to w większości miejscowi parafianie. Czterech nowych lektorów pochodzi z pobliskiej wspólnoty w Jodłówce-Wałkach. Do bycia ministrantami słowa Bożego chłopcy przygotowywali się podczas kursu, który poprowadzili nadzwyczajni szafarze Komunii św. i ceremoniarze, specjaliści od liturgii Piotr Ziaja i Robert Bryg wraz z miejscowym proboszczem ks. Stanisławem Szufnarą.
W nawiązaniu do dzisiejszej uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego i posługi lektora ks. Brzeźny tłumaczył, że najtrudniejsza droga, jaką każdy z nas ma w życiu do pokonania, mierzy zaledwie 30 cm i wiedzie od rozumu do serca. To pokonanie tego odcinka pomaga nam zrozumieć Boży zamysł i go przyjąć, pomaga pokonać naturalny lęk i przezwyciężyć wiele obaw. - 30 cm to z jednej strony tak niewiele, a z drugiej - wielka wyprawa, która nawet najwybitniejszemu himalaiście może sprawić duży trud - tłumaczył.
Pamiątkowe zdjęcie. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Pan jest z wami. Przyjmujecie Go w Komunii św., odczytujecie Jego słowo, przyjmujecie Jego błogosławieństwo, żyjecie Jego łaską i chociaż po ludzku będą się w was rodziły lęk, obawa, czasami zwyczajna ludzka trema, to pamiętajcie o tym, że podczas czytania słowa Bożego nie jesteście sami - mówił do chłopców ks. Sylwester.
Zachęcał, by w życiu szli głębiej, dalej - szukali tych 30 cm między naszym rozumem a sercem. Tłumaczył, że aby być dobrym lektorem, trzeba słowo Boże nie tylko dobrze czytać, ale też nim żyć. Zachęcał, by w swoich biblioteczkach mieli Pismo Święte, często po nie sięgali, by także żyli sakramentami, modlili się nie tylko w czasie nabożeństw w kościele, ale też w swoich domach, nosili ze sobą różaniec, kochali Boga i drugiego człowieka.
Nowym lektorom gratulował także miejscowy proboszcz ks. Szufnara. Dziękował rodzicom za ich świadectwo wiary i zachętę, by ich synowie byli blisko ołtarza i świętych czynności, które się na nim dokonują. - Bez tego nie byłoby tylu nowych lektorów i tak licznej Liturgicznej Służby Ołtarza w naszej parafii - mówił, prosząc o dalszą troskę w tym względzie.