Ciężkowice. Miejcie odwagę iść pod prąd

Nowi lektorzy pochodzą z parafii w Chojniku, Ciężkowicach, Gromniku, Jastrzębi, Rzepienniku Biskupim, Rzepienniku Strzyżewskim, Turzy i Zborowicach. Przez cały miesiąc maj kandydaci zdobywali konieczne umiejętności i potrzebną wiedzę do pełnienia posługi ministranta Słowa Bożego w liturgii - mówi ks. Sławomir Czub, wikariusz z Ciężkowic i dekanalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza. W przeprowadzeniu kursu pomagali mu nie tylko starsi lektorzy i ceremoniarze z parafii Ciężkowice, ale również zaproszeni goście: organista Jan Wilga, który podjął wykład posługi psałterzysty oraz polonista Andrzej Pilch, podejmujący ćwiczenia z artykulacji głosowej.

Błogosławieństwo odbyło się w ciężkowickim sanktuarium. Uroczystej Mszy świętej przewodniczył ks. Jan Zając, proboszcz i dziekan ciężkowicki, a homilię wygłosił ks. Sławomir Czub.

- W Ewangelii czytamy, że Maryja, kiedy szła odwiedzić Elżbietę, wybrała się w góry z pośpiechem, w góry i radośnie. Maryja nie zatrzymuje tego Słowa dla siebie, idzie z nim do swoich bliskich. Dzieli się z nimi. Podczas liturgii będziecie czytać Boże Słowo, najpierw dla siebie, a potem dla innych, dla ich wzbogacenia, umocnienia wiary - mówił ks. Sławomir. Zwrócił uwagę, że aby iść po górach, osiągnąć szczyt, trzeba się namęczyć, ponieść trud. Wstać rano, przyjechać na rowerze do kościoła, użyczyć Panu Jezusowi głosu. W dodatku radośnie. - Samo zawołanie Liturgicznej Służby Ołtarza brzmi: „Służcie Bogu z radością” (Ps 100, 2). Z radością, bo niesiecie Słowo samego Boga innym – dodał ks. Sławomir.

  Ks. Czub z częścią lektorów. arch. par. Ciężkowice

Za udzieloną posługę podziękowali w imieniu lektorów Szymon Librant i Łukasz Tabiś z Ciężkowic. - Ja zaś was wszystkich zachęcam, do tego, byście mieli odwagę. Święty Jan Paweł II w Tryptyku Rzymskim pisał, że aby odkryć źródło, trzeba iść pod prąd. Zachęcam was, drodzy lektorzy, do jak najczęstszego bycia blisko tego źródła, jakim jest Eucharystia - mówił ks. Jan Zając.