 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	Parafia w Mokrzyskach świętowała 40. rocznicę powstania i diamentowy jubileusz swojego pierwszego proboszcza.
Bp Leszek Leszkiewicz przewodniczył w czwartek 10 czerwca Mszy św. dziękczynnej za 40 lat istnienia parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mokrzyskach oraz za 60 lat kapłaństwa pierwszego jej proboszcza ks. prał. Mariana Wala.
W homilii podkreślił, że miejscowi parafianie mogą spać spokojnie, nie bojąc się o przyszłość swojej wspólnoty, jeśli będą słuchali słowa Bożego i wypełniali je w swoim życiu, oraz zachowają wiarę w żywą obecność Pana Jezusa w Eucharystii. - A trzeci warunek to apostolstwo, opowiadanie innym o Jezusie, przekazywanie daru wiary w rodzinie, następnym pokoleniom. Jeśli nie będziecie misjonarzami, staniecie się jedynie kustoszami parafialnego muzeum, które nadchodzącym pokoleniom nie będzie miało już nic do powiedzenia - mówił bp Leszkiewicz.
Po Mszy św. parafianie nie szczędzili słów gratulacji pod adresem ks. prał. Wala, swojego pierwszego proboszcza. W darze otrzymał on m.in. błogosławieństwo papieża Franciszka, makietę kościoła w Mokrzyskach wykonaną przez już śp. Sławomira Niedojadło, oraz medal wybity z okazji rocznicy parafii.
 Przez wiele lat wspólnotę tworzyły także siostry franciszkanki Rodziny Maryi.
 
Przez wiele lat wspólnotę tworzyły także siostry franciszkanki Rodziny Maryi.Ks. Marian Wal tworzył wraz z mieszkańcami Mokrzysk nową parafię od podstaw. - Dzięki siostrom franciszkankom Rodziny Maryi, które tutaj znalazły schronienie uciekając w czasie wojny z Kresów, istniał już zalążek życia religijnego, z którego wyrosło później duchowe centrum nowej parafii, czyli świątynia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa - mówił ks. Wal dodając, że tak jak pamięta się o swoich urodzinach, tak winno się pamiętać o urodzinach parafii. - Było to 23 maja 1981 roku. Dzisiaj dziękuję Bogu, że pozwolił mi w dobrym zdrowiu, poza zawałem serca, służyć ludziom i razem z nimi oddawać tutaj chwałę Bogu i tworzyć wspólnotę, obejmującą wszystkie pokolenia parafian - mówił jubilat.
Obecny proboszcz ks. Stanisław Tokarski przypominając historię budowy kościoła i tworzenia parafii podkreślał, że powstały one w trudnych czasach socjalizmu, kiedy władza utrudniała budowę nowych kościołów. - Wieloletnie szykany, represje, kary i postępowania prokuratorskie nie złamały ducha ks. Wala i mieszkańców Mokrzysk. Dzięki ich determinacji nasza parafia ma dzisiaj godne miejsce modlitwy i duchowego rozwoju - podkreśla ks. Tokarski.
Parafię przez wiele lat współtworzyły siostry franciszkanki Rodziny Maryi. - Siostry pracowały tutaj od 1943 roku. Wyprzedziły powstanie parafii. W latach 60. XX wieku staraniem s. Katarzyny Przybytniak, której grób jest na miejscowym cmentarzu, powstała tutaj kaplica, a później kościół. Siostry prowadziły też istniejące do dzisiaj przedszkole parafialne. 12 lat temu zamknęłyśmy jednak placówkę. Ludzie otaczają tutaj wielkim szacunkiem s. Katarzynę. Zwyczajnie zmarłe współsiostry spoczywają w grobie zakonnym w Krakowie, jednak władze zakonne na usilne prośby parafian, zostawiły ciało s. Katarzyny w Mokrzyskach - mówi s. Małgorzata Burek, przełożona prowincji krakowskiej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.
 Najstarsza parafianka gratuluje ks. Walowi.
 
Najstarsza parafianka gratuluje ks. Walowi.Najstarsza parafianka pani Anna, licząca ponad 90 lat, nie może jak wcześniej często bywać w kościele. - Ale dzisiaj musiałam tutaj być. Ja ten kościół budowałam jak swój dom - podkreśla seniorka.
Dla Pauliny to dopiero 24. rocznica istnienia parafii. - Od dziecka byłam zaangażowana w życie wspólnoty, należałam do grupy młodzieżowej, śpiewałam przez wiele lat psalmy, nosiłam figury na procesjach, a teraz należę do grupy teatralnej. Parafia jest dla mnie ważną wspólnotą, wielką rodziną, która jest mi bardzo bliska - mówi pani Paulina.
Już wkrótce do tej rodziny dołączy jej narzeczony Marcin, wywodzący się z Grybowa, który chce wnieść w życie parafii swoje wcześniejsze zaangażowanie w Liturgiczną Służbę Ołtarza. - Czuje się tutaj rodzinną atmosferę. Ks. proboszcz włącza ludzi w życie parafii na różnych płaszczyznach, co bardzo cenię. Kiedy zamieszkam w Mokrzyskach, chcę aktywnie uczestniczyć w tym, co w parafii będzie się działo - mówi pan Marcin.
 Najmłodsze pokolenie parafian.
 
Najmłodsze pokolenie parafian.Jubileuszowa Eucharystia zakończyła się procesją eucharystyczną oraz zawierzeniem parafii Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. A po modlitwie dzieci otrzymały od bp. Leszkiewicza cukierki, tradycyjnie rozdawane na zakończenie oktawy Bożego Ciała.
 
	 
			
	 
			
	 
			
	