Przyrzekła Wyszyńskiemu tę wystawę w podziękowaniu za powrót do zdrowia

Do 30 września w Galerii Niebieskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie można oglądać wystawę autorskich prac Jadwigi Kłosińskiej poświęconych Prymasowi Tysiąclecia. Są doskonałą ilustracją przede wszystkim biografii kard. Stefana Wyszyńskiego, ale też szczególnego wymiaru obrazy nabierają, kiedy opowiada o nich sama autorka. Doskonale zna fakty z życia prymasa, a opowieść przeplata osobistymi wspomnieniami z nim związanymi.

  Prezentowane prace nabierają życia, kiedy opowiada o nich pani Jadwiga. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Jestem świadkiem cudzego życia - mówi, a mając 85 lat doskonale rozumie konteksty historyczne czasów działalności Prymasa Tysiąclecia. Jako wychowanka urszulanek brała udział w Ślubach Jasnogórskich, co dokumentuje zdjęciem prezentowanym na wystawie, pamięta wizyty kard. Wyszyńskiego w Tarnowie, jemu zawdzięcza swój powrót do zdrowia.

  Zdjęcie-pamiątka z wyjazdu na Śluby Jasnogórskie, w którym pani Jadwiga uczestniczyła jako wychowanka urszulanek. Wyjazd umożliwił im abp Eugeniusz Baziak, który przebywał przez jakiś czas w Tarnowie. reprodukacja Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Przez sześć lat opiekowałam się moją schorowaną siostrą. Mieszkałyśmy razem. Obie zachorowałyśmy na Covid-19. Moja siostra źle się czuła, więc wezwałam pogotowie, ale ona odmówiła, by zabrano ją do szpitala. Dwie godziny później zmarła. Potem ja poczułam się jeszcze gorzej, pewnie przyczyniła się do tego także żałoba po siostrze. Trafiłam do szpitala. Stale się tam modliłam, codziennie do Wyszyńskiego - wspomina pani Jadwiga.

- Musiało być ze mną naprawdę źle. Wydawało mi się, że bardzo długo spałam, ale kiedy się ocknęłam, dostrzegałam, że jestem oddzielona od pacjentki, która leżała ze mną na sali, parawanem, a nade mną stało trzech lekarzy. Jeden wziął mnie za rękę i zapytał, jak się czuję, a ja czułam się naprawdę dobrze, byłam dziwnie szczęśliwa. Uwierzyłam, że Stefan Wyszyński wyciągnął mnie z tej sytuacji. W duchu przyrzekłam, że w ramach podziękowania zorganizuję dla niego wystawę - opowiada pani Jadwiga.

  Pamiątkowe zdjęcia z wernisażu wystawy, który odbył się 9 września. fot. arch. prywatne Andrzeja Trybulskiego

Miejsce dla niej, szacunek i życzliwość znalazła w Galerii Niebieskiej MBP w Tarnowie. Prezentowane na niej prace w większości pochodzą z ostatniego czasu. Tarnowska artystka należy do Twórczego Klubu Seniora prowadzonego przez Andrzeja Trybulskiego przy parafii św. Maksymiliana w Tarnowie. Maluje od dawna. Jedna z pierwszych jej prac powstała po powrocie ze Ślubów Jasnogórskich. To wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej na pamiątkę tego wydarzenia. Artystka ma na swoim koncie setki prac. Ponad setkę ofiarowała na cele charytatywne. Uhonorowana wieloma dyplomami i odznaczeniami.