Takiej pielgrzymki jeszcze w WSD w Tarnowie nie było. Może to historyczne wydarzenie stanie się początkiem nowej praktyki?
Ponad 200 pielgrzymów z Dobrej przybyło do Tarnowa czterema autokarami. Ze śpiewem przekroczyli bramę tarnowskiego seminarium, w której powitał ich rektor ks. Jacek Soprych. Pielgrzymka odbyła się 9 października, dokładnie tydzień po uroczystej inauguracji jubileuszowego roku 200-lecia istnienia tarnowskiego seminarium i niemalże w przededniu 79. rocznicy śmierci bł. ks. Romana Sitki, byłego rektora WSD w Tarnowie, zamordowanego w Auschwitz-Birkenau.
Pielgrzymi zdążający do seminarium z pieśnią na ustach. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Mimo fizycznej odległości, jaka nas dzieli od tarnowskiego seminarium, to czujemy się z nim związani, choćby poprzez regularną modlitwę o nowe powołania. Sama jestem mamą księdza, który w tym miejscu zdobywał formację. Nie tylko ja zresztą, ponieważ z naszej parafii jest wielu kapłanów. Modlę się nie tylko o nowe powołania, ale także cały czas za swojego syna. Dziękuję Bogu za to, że został księdzem i proszę, by wytrwał w powołaniu - mówi pani Anna z parafii Dobra, która uczestniczyła w pielgrzymce.
Wzięło w niej udział wiele rodzin, ojców z synami, dzieci, młodzież, starsi, Liturgiczna Służba Ołtarza oraz kapłani - dobrzański proboszcz ks. Wojciech Sroka i inicjator pielgrzymki ks. Jakub Jasiak. Uczestniczył w pielgrzymce także ks. Jerzy Smoleń, pochodzący z Dobrej, i jego mama. Niektórzy z pielgrzymów wspominali czas, gdy fizycznie pracowali przy rozbudowie tarnowskiego seminarium, która odbywała się za czasu bp. Józefa Życińskiego i bp. Wiktora Skworca.
Za regularną modlitwę o nowe i święte powołania, ofiary i troskę o seminarium dziękował dobrzańskim pielgrzymom rektor tarnowskiego WSD ks. Jacek Soprych. On także przewodniczył Mszy św., modląc się w intencjach pielgrzymów. Homilię wygłosił z kolei prorektor ks. Paweł Bogaczyk. Mówił, że seminarium jest miejscem słuchania słowa Bożego i Jego rozważania po to, by później się Nim dzielić z innymi i autentycznie Nim żyć. - Dlatego tak bardzo potrzebujemy waszej modlitwy - mówił do zebranych.
Przedstawiciele parafii w strojach regionalnych złożyli w darze tarnowskiemu seminarium bukiet kwiatów - symbol wdzięczności Bogu za powołania kapłańskie, chleb wypieczony przez gospodynie, symbolizujący jedność w modlitwie, kosz wypełniony płodami ziemi dobrzańskiej - znak pracy rąk ludzkich ofiarowany Bogu, a także szczególny jubileuszowy dar - kielich mszalny z pateną - z wygrawerowanym napisem przypominającym o 200-letnim dziedzictwie tarnowskiego seminarium.
W jubileuszowym darze dobrzańscy parafianie złożyli na ręce księdza rektora kielich mszalny z pateną. Beata Malec-Suwara /Foto GośćKs. Jakub Jasiak, inicjator wydarzenia, tłumaczy, że motywem przewodnim jubileuszowej pielgrzymki była modlitwa o nowe powołania z parafii Dobra, ale także dziękczynienie za 16 tarnowskich księży, którzy wywodzą się z dobrzańskiej ziemi. Pierwszym z nich był prorektor tarnowskiego seminarium śp. ks. Józef Emanuel Matuziński, wyświęcony w 1831 roku. W sumie na przestrzeni 200 lat naukę i formację w tarnowskim seminarium ukończyło 4300 księży. Jak zauważa historyk Adrian Cieślik z Dobrej, 16 z nich pochodzi z Dobrej, ale ziemia ta zrodziła w sumie 36 powołań kapłańskich, wielu z nich to zakonnicy.
Obiad podany pielgrzymom przez kleryków. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPielgrzymi zwiedzili seminarium, a także zostali ugoszczeni w seminaryjnym refektarzu obiadem, który podali im klerycy. Tak licznej parafialnej pielgrzymki jeszcze w WSD w Tarnowie nie było. Może to historyczne wydarzenie stanie się początkiem nowej praktyki? Rektor seminarium serdecznie zaprasza. Może do jubileuszu 250-lecia tarnowskiego seminarium wszystkie parafie diecezji tarnowskiej zdążyłyby taką pielgrzymkę odbyć?