Tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny miał szansę odbyć się w każdej parafii.
- W naszej wspólnocie, pewnie jak w wielu innych, zdecydowaliśmy połączyć nabożeństwo różańcowe z marszem ulicami wokół kościoła - mówi ks., Piotr Grzanka, proboszcz parafii. Marsz i nabożeństwo rozpoczęły się późno, bo o 17.30. Mimo to wzięło w nim udział wielu ludzi, którzy modlili się za każde ludzkie życie, nieśli hasła pro-life, manifestowali przywiązanie do wartości.
- Dla nas to była skromna manifestacja przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania ludzkiego życia od poczęcia, aż do naturalnej śmierci - mówi Irena Ciebień, parafianka z Dębicy-Latoszyna.