Parafia pw. MB Nieustającej Pomocy była jedną ze wspólnot, które manifestowały w niedzielę przywiązanie do wartości rodziny i życia.
Marsz dla Życia i Rodziny to okazja, by z radością głosić dzisiejszemu światu życie, które jest największym darem Boga, a którego najpiękniejszym nośnikiem jest rodzina - mówi ks. Bogusław Połeć, proboszcz parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Krynicy-Zdroju.
Parafialny pochód stał się radosnym manifestem wiary i zaufania Bogu. Agnieszka i Grzegorz Adamczykowie, członkowie jednego z działających przy parafii kręgów Domowego Kościoła, podkreślali, że wzięli udział w marszu, aby dać wyraz wartościom, jakimi na co dzień kierują się w życiu. - Taki rodzaj manifestacji stwarza pole do pokazania światu, jak istotne jest poszanowanie życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci - mówili.
- Wzięliśmy udział w marszu całą rodziną, aby dać świadectwo, że wartości takie jak szacunek dla ludzkiego życia i rodzina, która to życie daje, są nam bliskie. Te wartości są fundamentem współczesnej Polski i wspólnoty europejskiej - uważa Piotr Szyszka, prezes Akcji Katolickiej.
Marsz dla Życia i Rodziny połączony z procesją różańcową prowadził głównymi ulicami parafii i zakończył się przy pomniku św. Jana Pawła II, który jest patronem rodzin.
Już w piątek, przeżywając Dzień Dziecka Utraconego, kryniccy parafianie zgromadzą się na pobliskim cmentarzu, by w Godzinie Miłosierdzia przy grobie dzieci zmarłych przed narodzeniem odmówić wspólnie koronkę, modląc się za wszystkich rodziców przeżywających ból po stracie dziecka. - To też będzie okazja, by głosić światu życie, które swoje jedyne źródło ma w Bogu. Ale będzie to również czas dawania świadectwa o miłości wobec drugiego człowieka, bowiem tylko trwając z kimś na modlitwie, pokazujemy, jak bardzo zależy nam na bliźnim, który potrzebuje naszej bliskości i naszego wsparcia - mówi ks. Paweł Śliwa, wikariusz z parafii pw. MB Nieustającej Pomocy.