W Makanate (Boliwia) nasi tarnowscy misjonarze budują kaplicę także dzięki naszym, już złożonym ofiarom.
Budowa, jak pisze ks. Tomek Kaczor, trwa od miesiąca, ale prace nad projektem zaczęły się rok temu. "Pierwszym etapem było przygotowanie wniosku o dofinansowanie do Papieskich Dzieł Misyjnych w Rzymie. Następnie ksiądz Tomasz Fakt wraz z Franzem (inżynier i koordynator całego projektu) przygotowywali projekt budynku. Kiedy to mieliśmy już ogarnięte przyszedł czas na bezpośrednie przygotowania do budowy. Z racji tego, że byłem wtedy w Polsce ogarniał to Tomek. Trzeba było przygotować formy do wyrobu cegieł, zrobić przegląd pił spalinowych, którymi mieszkańcy przygotowywali i obrabiali całe drewno potrzebne do budowy" - pisze na swoim profilu ks. Tomek Kaczor.
Na budowie ciężko pracuje samochód zakupiony dzięki środkom z MIVA Polska. FB ks. Tomasz KaczorTeraz budowa już trwa na całego. Kaplica powstaje w wiosce Makanate, 90 kilometrów od Concepcion, w głąb lasu. "Jest ona wielkim marzeniem wszystkich mieszkańców tej wioski, którzy bardzo aktywnie włączają się w prace. Sami wykonali adobe (cegły z ziemi wymieszanej z wodą i słomą), mężczyźni codziennie pomagają murarzom, kobiety przygotowują posiłki dla pracujących. Jestem w tej wiosce co tydzień i za każdym razem widać postęp prac" - pisze ks. Tomek.
Mury pną się do góry. FB ks. Tomasz KaczorFinanse na budowę kaplicy udało się pozyskać z Watykanu, od Papieskich Dzieł Misyjnych. Natomiast tarnowscy kolędnicy misyjni wsparli rozbudowę kościoła parafialnego w Concepcion. "Brakuje jednak ciągle dużo dlatego w tym roku ponawiamy prośbę o pomoc" - pisze ks. Tomek Fajt.
"Gdyby ktoś chciał wesprzeć budowę kaplicy w Makanate to bardzo o to prosimy. Za każdą ofiarę już teraz dziękuję w imieniu swoim i mieszkańców Makanate. Razem z nimi będę się modlił za was wszystkich" - pisze ks. Kaczor.
Gdyby ktoś chciał wesprzeć budowę w Makanate to informacja, jak to zrobić jest na FB ks. Tomasza Kaczora: O KAPLICY W MAKANATE.