Dziś w Zgłobicach po Mszach św. można zaopatrzyć się z ręcznie zdobione świece, z których ofiary pomogą dzieciom w krajach misyjnych.
Pomysł na świece zrodził się w czasie spotkań raczkującej na razie grupy młodzieżowej - mówi ks. Adrian Fyda, opiekun wspólnoty. Grupa młodych, która stara się regularnie co piątek o godz. 18 spotykać na rozważaniu Słowa Bożego, ale też planowaniu akcji pomocowych, bo w działaniu młodzi ludzie najlepiej się odnajdują, cały czas zaprasza i czeka na olejnych chętnych, którzy nie boją się zaangażować.
- Młodzi po kilku spotkaniach zaproponowali by przygotować i rozprowadzać ręcznie zdobione świece. Świece, których ostatecznie powstało nie zbyt wiele, bo 120, zdobili właśnie młodzi z naszej parafii. Kosztowało ich to dwa całe wieczory mozolnej pracy, ale też podejmowali je z intencją ofiarowania czegoś od siebie, zaangażowania się w jakieś większe dobro - dodaje ks. Adrian. Zdecydowali, że wszystkie środki, które uda im się zebrać z tej akcji przeznaczą na wsparcie dzieci w Indiach (zwłaszcza tych biednych i bezbronnych, których pandemia COVID zostawiła na pastwę losu, gdyż straciły one swoich rodziców. Jest ponad 120 tysięcy osieroconych w wyniku pandemii dzieci, które są łatwym łupem dla handlarzy ludźmi.
Ręcznie zdobione świece są rozprowadzane pod kościołem w Zgłobicach dziś, 30 października, po wszystkich Mszach św.
Młodzi ze Zgłobic przy zdobieniu świec. arch. par. Zgłobice