31 października parafia pw. św. Maksymiliana świętowała 40 lat swojego istnienia - czas wdzięczności, wspomnień, ale także pytań o przyszłość.
Uroczystości 40-lecia istnienia parafii pw. św. Maksymiliana w Zabrniu przewodniczył ks. Mieczysław Pyrek. Mszę św. wraz z nim koncelebrowali dziekan dekanatu szczucińskiego ks. Zygmunt Warzecha, ks. Roman Twaróg z Kamieńca Podolskiego i miejscowy proboszcz ks. Marek Łopatka. Licznie wzięli w niej udział parafianie, przedstawiciele lokalnych władz i strażacy z trzech wiosek tworzących parafię - z Zabrnia, Suchego Gruntu i Brzezówki. O oprawę liturgii zadbał miejscowy chór żeński.
Uroczystości 40-lecia istnienia parafii pw. św. Maksymiliana w Zabrniu przewodniczył ks. dr Mieczysław Pyrek. Beata Malec-Suwara /Foto GośćGłówny celebrans w homilii zachęcał parafian do wspomnień z czasu powstawania parafii, budowy kościoła i plebanii, ówczesnego samozaparcia, wspólnego wysiłku i trudu, ale też modlitwy i przyjmowanych w tej świątyni sakramentów.
- Dzisiejszego jubileuszu nie chcemy przeżywać jedynie nostalgicznie, ale zastanowić się także nad tym, czy i my jesteśmy świątynią, czy dajemy miejsce Bogu w naszym sercu - pytał, tłumacząc, że prawdziwie żywy Kościół powstaje z duchowych kamieni wspólnoty osób ją tworzących.
Zachęcał do ciągłego odnawiania swojej wiary, by uniknąć kryzysu, którego sam był świadkiem w Kościele w Niemczech, będąc tam przez wiele lat proboszczem. Widział, jak zmieniano tam przeznaczenie kościołów, łzy księży i ludzi, którzy je tracili, doświadczył stopniowego łączenia parafii z sześciu w jedną z powodu braku wiernych i kapłanów, którzy mogliby im służyć.
Na jubileusz przybyli strażacy z trzech miejscowości tworzących parafię, a także obecny był poczet sztandarowy miejscowej szkoły noszącej imię św. Jana Pawła II. Beata Malec-Suwara /Foto GośćKs. Mieczysław Pyrek zachęcał ponadto do odpowiedzi na pytanie, jakie miejsce ta świątynia zajmuje w życiu każdego z parafian, czy traktują ten kościół jak swój, czy angażują się w jego życie, co robią dla potrzebujących pomocy ludzi należących do parafii. Apelował o ducha współodpowiedzialności, a także namawiał do zaangażowania się w działające w parafii grupy.
- Macie wspaniałego patrona - św. o. Maksymiliana. Mimo że był chorym, słabym człowiekiem, miał wiele szalonych pomysłów i dokonał wielkich rzeczy. Pomogła mu w tym Matka Boża - mówił. - Ufajcie Niepokalanej bez granic - zachęcał słowami św. Maksymiliana Kolbego.
O oprawę liturgii zadbał miejscowy chór. Beata Malec-Suwara /Foto GośćChoć parafia w Zabrniu ma dopiero 40 lat, to można śmiało powiedzieć, że od ponad wieku związana jest z Matką Bożą Niepokalaną. Tyle ma bowiem wzniesiona pod Jej wezwaniem zabytkowa kaplica w Suchym Gruncie.
Więcej na temat jubileuszu, bogatej historii tego miejsca, licznych powołaniach zrodzonych na tym terenie, a także planach dotyczących konsekracji miejscowego kościoła napiszemy w tarnowskim dodatku papierowego wydania "Gościa Niedzielnego", który ukaże się na niedzielę 14 listopada.