31 chłopców z parafii dekanatu Bochnia Wschód zostało nowymi lektorami w uroczystość Chrystusa Króla.
W niedzielę 21 listopada dziekan ks. prał. Ryszard Podstołowicz włączył do grona lektorów 31 chłopców z parafii należących do dekanatu Bochnia Wschód.
Lektorzy ukończyli wcześniej kurs, nad organizacją którego czuwał ks. Sławomir Korus, dekanalny duszpasterz LSO. - Chłopcy z wielkim przejęciem, zaangażowaniem uczestniczyli w zajęciach. Widać po nich wielką chęć służenia Panu Bogu i ludziom. Nowi lektorzy wzmocnią grupy LSO w swoich parafiach - mówi duszpasterz.
Maciek z Mikluszowic był wcześniej ministrantem. - Chciałem się piąć w górę, po kolejnych stopniach LSO. To jest też dla mniej szansa, żeby się duchowo rozwijać i jeszcze lepiej służyć Panu Bogu - mówi chłopak dodając, że w służbie przy ołtarzu niezastąpieni są rodzice. - Choć czasem muszą przypominać o służeniu, pomagają mi wytrwać i być obowiązkowym - mówi lektor.
Dawid z par. św. Jana Nepomucena sam chciał zostać lektorem. - Najpiękniejsza w LSO jest służba Panu Bogu. Liczy się też to, jaki jest ksiądz opiekun. Nasz jest super, dlatego chętniej się przychodzi do kościoła - mówi chłopak.
Rodzice Dawida, Marcin i Elżbieta, wspominają, że syn był wcześniej ministrantem. - Ale potem przestał służyć. Nie naciskaliśmy, ani nie zmuszaliśmy, żeby został w LSO. Teraz sam zdecydował, że chce zostać lektorem i będziemy go wspierać w tej posłudze - mówią rodzice. - Staramy się uczyć dzieci życia z Bogiem poprzez przykład. W domu modlimy się razem, formujemy się rodzinnie we wspólnocie Crucis Splendor. Dzieci nie czekają na tak zwane kazania, ale na przykład. Idą za żywym świadectwem. Wtedy odkrywają, że Pan Bóg jest kimś ważnym, bliskim i stale obecnym - dodają rodzice.