W Centrum Sztuki Mościce odbyło się premierowe przedstawienie o bł. Karolinie w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca "Świerczkowiacy" i "Mali Świerczkowiacy".
Czekaliśmy 34 lata na ten spektakl, by za sprawą tarnowskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Świerczkowiacy" bł. Karolina została nam ukazana w wymiarze tradycji i ludowości, w jakiej wzrastała. Tę pochodzącą ze wsi dziewczynę 10 czerwca 1987 roku papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze, ukazując ją nam jako wzór do naśladowania w drodze do świętości - przypomina ks. Zbigniew Szostka, kustosz sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie i inicjator wydarzenia.
- Z przekazu świadków jej życia wiemy, że i ona często, wracając z kościoła tańczyła i śpiewała, była szczęśliwa. Żeby zrozumieć Karolinę, trzeba też dotknąć tej tajemnicy jej codziennej radości - podkreśla kapłan.
- 34 lata czekaliśmy na ten spektakl, by za sprawą tarnowskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Świerczkowiacy" bł. Karolina została nam ukazana w wymiarze tradycji i ludowości, w jakiej wzrastała - mówił ks. Zbigniew Szostka, kustosz sanktuarium bł. Karoliny, dziękując wszystkim którzy do jego powstania się przyczynili. Beata Malec-Suwara /Foto Gość20 listopada w Centrum Sztuki Mościce odbył się premierowy spektakl o bł. Karolinie w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca "Świerczkowiacy" i "Mali Świerczkowiacy" z udziałem m.in. orkiestry pod batutą Andrzeja Radzika. Widowisko "Kwiat polskiej ziemi" w reżyserii i według scenariusza Agnieszki Raszki obejrzała licznie zgromadzona publiczność, m.in. rodziny ofiar wypadków drogowych, uczestniczący w warsztatach terapeutycznych w Zabawie, KSM-owicze z wielu parafii diecezji, spora grupa młodzieży z Wojakowej.
W spektaklu udział wzięli także "Mali Świerczkowiacy". Beata Malec-Suwara /Foto GośćPrzedstawienie z jednej strony ukazuje piękno tradycji, obyczajów, folkloru podtarnowskiej wsi, z drugiej - jest opowieścią o rodzinie jako swego rodzaju arkadii, w której wzrasta prosta, a zarazem wyjątkowa dziewczyna. Ten ład burzy nienawiść i wojna, ale nawet tragiczne doświadczenie, które spotyka Karolinę, nie jest w stanie odebrać jej szczęścia. Spektakl niesie także przesłanie odwołujące się do współczesności. Uświadamia, że cierpienie i tragedie dotykają nas bez względu na czas i miejsce. W tym kontekście spektakl o Karolinie to również opowieść o poszukiwaniu nadziei w wierze czy szeroko pojętej metafizyce.
Spektakl niesie także przesłanie odwołujące się do współczesności. Uświadamia, że cierpienie i tragedie dotykają nas bez względu na czas i miejsce, ale nowe życie i nadzieję można odnaleźć w wierze, do której zaprasza nas przykład bł. Karoliny, która także zginęła tragicznie i zdawać by się mogło na pozór bez sensu. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPlanuje się, by spektakl, który powstał z okazji 107. męczeńskiej śmierci Karoliny Kózkówny, został powtórzony 10 czerwca - w 35. rocznicę jej beatyfikacji. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia: Tarnów. "Świerczkowiacy" o bł. Karolinie