Kościół widzi w nim szczególnego patrona przez wieki, a w latach 80. znana mistyczka, służebnica Boża Marta Robin powiedziała, że XXI wiek będzie wiekiem św. Józefa. Kiedy 30 lat temu usłyszałem o jej proroctwie, zastanawiałem się, jak to możliwe. Dzisiaj już wiem, że miała rację. Św. Józef jest patronem naszych czasów, z różnych względów - przekonywał bp Artur Ważny 7 grudnia podczas Mszy św. w tarnowskiej katedrze na zakończenie Roku św. Józefa.

W czasie homilii biskup wskazał kilka płaszczyzn, w których św. Józef jest idealnym wzorem do naśladowania. Zwrócił uwagę m.in. na trudny czas, jaki przeżywamy w Kościele, ale i to, że w podobnej ciemności św. Józef usłyszał głos: "Nie bój się wziąć do siebie Maryi". – To jest zaproszenie, które Bóg i nam daje: Nie bój się wziąć Kościoła do siebie jako swój, jako swoją Oblubienicę – przekonywał, dodając, że choć może nieraz wstydzimy się tego, jak Kościół jako wspólnota dzisiaj wygląda, to bez wątpienia Herod nadal czyha na życie Dziecka. Naszym zadaniem, tak jak św. Józefa, jest ochronić Kościół przed różnymi herodami naszych czasów.

Całej homilii posłuchasz tutaj:

Tego, jak wiele możemy nauczyć nie tyle o św. Józefie, co od św. Józefa, zgłębiali także uczestnicy trwających przez 9 miesięcy internetowych rekolekcji "Warsztat św. Józefa" zorganizowanych przez tarnowską Szkołę Nowej Ewangelizacji.

- Wzięło w nich udział 1300 osób nie tylko z Polski czy Europy. Sami na początku dziwiliśmy się egzotyką różnych miejsc, do których wyemigrowali Polacy, tworzący z nami w czasie tych rekolekcji międzykontynentalną komunię modlitwy - mówi Ania Szczepanek z tarnowskiej SNE.

- Przez ten czas w naszej wspólnocie trwała także peregrynacja ikony św. Józefa, którą kiedyś ofiarował nam jeszcze wtedy ks. Artur Ważny. Chcieliśmy, by te rekolekcje nie były tylko internetowe, ale żeby św. Józef naprawdę wchodził w nasze życie. Planowaliśmy zakończyć peregrynację wraz z Rokiem św. Józefa, ale zainteresowanie nią jest wciąż duże wśród osób z naszej wspólnoty i spoza niej. Ludzie chcą św. Józefa przyjmować w swoich domach i słuchać tego, co ten, który milczy, ma do powiedzenia. Dlatego rzeczywiście uruchomimy raz jeszcze kalendarz i peregrynacja będzie trwała jeszcze tak długo, jak tylko będą chętni, by przyjąć św. Józefa u siebie - zapowiada Ania Szczepanek.

- Czujemy, że jest jeszcze wiele rzeczy, których dziś jeszcze nie dostrzegamy, a wydarzyły się za sprawą wstawiennictwa św. Józefa. Te, które już widzimy, wywołują poruszenie w naszej wspólnocie, pozwalają odkryć nowy charyzmat, otwierać się na ludzi, ewangelizować z nową mocą - dodaje Ania.

  W Mszy św. i uwielbieniu w tarnowskiej katedrze wzięli udział członkowie SNE, uczestnicy Warsztatów św. Józefa oraz wspólnota Mężczyzn św. Józefa z Tarnowa. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Członkowie Szkoły Nowej Ewangelizacji w Tarnowie złożyli także życzenia bp. Arturowi Ważnemu z okazji pierwszej rocznicy ogłoszenia jego nominacji na biskupa. Sam dowiedział się o niej w dniu ogłoszenia przez papieża Franciszka Roku św. Józefa. Stąd też m.in. na hasło swej biskupiej posługi wybrał słowa "Patris corde". On także w 1997 roku razem z grupą osób świeckich założył Szkołę Nowej Ewangelizacji w Tarnowie, która za patrona obrała sobie św. Józefa właśnie. Takich związków ze św. Józefem w jego biografii jest więcej.