Do 20 lutego w Domu Gotyckim w Muzeum Okręgowym można oglądać figury z głównego ołtarza sądeckiej bazyliki.
Na wystawie w sposób unikalny można obejrzeć cudownie odnowione figury i elementy snycerki z bardzo bliska. Można przyjrzeć się bardzo dokładnie, obejrzeć z każdej strony. Kiedy są umieszczone w ołtarzu takiej możliwości nie ma, bo postrzegamy, ogarniamy wzrokiem zazwyczaj ołtarz jako całość, a po drugie patrzymy z perspektywy żabiej, z dołu.
- Nie widać z tej perspektywy i z oddalenia tego, jak znaczące i wartościowe są to przedmioty. Widzimy je w zminiaturyzowanej formie. Więc możliwość obejrzenia tych 18 figur i elementów snycerki na tej ekspozycji to jest wielka wartość - mówi Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
Jak mówi Robert Ślusarek figury z głównego ołtarza sądeckiej bazyliki pokazują kondycję warsztatów rzeźbiarskich funkcjonujących na terenie Sądecczyzny w XVII wieku. Ważne teraz dla historyków jest porównanie sztuki figuralnej z tego samego okresu z Łącka, Jazowska czy Starego Sącza. Pozwoli to lepiej zbadać historię figur z sądeckiej bazyliki, która dotąd jest zasadniczo nie rozpoznana. Wiadomo, że ołtarz pochodzi z lat od 1630 do 1650. Przypuszczenie jest, że fundatorami ołtarza byli mieszczanie inspirowani, jak mówi dyr. Robert Ślusarek przez Bartłomieja Fuzoriusza, ówczesnego oficjała sądeckiego. Pewnie dużą rolę odegrał kasztelan sądecki Jerzy Sebastian Lubomirski.
Niektóre mylne przekonania dotyczące figur z ołtarza utrwaliły się. - Na przykład znajdująca się najwyżej w ołtarzu figura niewiasty uważana była dotąd, i jest to powielone w paru miejscach, za Matkę Bożą Bolesną. Remont, oddanie ich do renowacji pozwoliło obejrzeć wszystkie i rozpoznać i okazało się, że ta rzekoma MB Bolesna jest św. Małgorzatą. Jest przy stopach atrybut smoka, którego nie widać z dołu, kiedy figura była w ołtarzu – opowiada ks. Łukasz Bochenek, wikariusz z sądeckiej fary.
- Cieszę się, że można te figury pokazać. Udało się je pięknie odnowić, na co otrzymaliśmy stuprocentowe finansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz czekamy na dalsze finansowanie by móc remontować ołtarz główny. Figury, które są w naszym ołtarzu towarzystwem Pana Jezusa Przemienionego, wrócą na swoje miejsce po renowacji ołtarza - mówi ks. dr Jerzy Jurkiewicz, proboszcz par. pw. św. Małgorzaty w Nowym Sączu.