Modlitwa Tobiasza i Sary proszących o pomyślne życie małżeńskie i rodzinne
Jak podał autor biblijny, modlitwa Sary została wysłuchana: „I tej godziny modlitwa obojga została wysłuchana wobec majestatu Boga. I został posłany Rafał, aby uleczyć obydwoje: Tobiasza, aby mu zdjąć bielmo z oczu, tak, aby oczyma swymi znowu oglądał światło Boże, i Sarę, córkę Raguela, aby ją dać Tobiaszowi, synowi Tobiasza, za żonę i odpędzić od niej złego ducha Asmodeusza, ponieważ Tobiaszowi przysługuje prawo otrzymać ją w dziedzictwie przed wszystkimi, którzy ją pragną poślubić” (Tb 3,16-17). W tym kontekście pojawia się wzmianka o Rafale, czyli o „jednym z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański” (Tb 12,15). Jego hebrajskie imię Rĕp̄āʼēl oznacza „uleczył Bóg”, przez co wskazuje wprost na charakter misji, jaką miał spełnić wśród ludzi: miał zarówno uzdrowić starego Tobiasza, jak i Sarę[11]. W Księdze Tobiasza Rafał jako towarzysz młodego Tobiasza występuje pod imieniem Azariasz (zob. Tb 5,13). W Tb 3,16-17 na uwagę zasługuje nadto wzmianka o tym, że prawo poślubienia Sary przede wszystkim przysługiwało Tobiaszowi młodszemu. Informacja na ten temat pojawia się jeszcze w Tb 6,12 (por. Tb 7,10.12-13). Występuje tutaj nawiązanie do Prawa Mojżeszowego. Sara, nie mając ani brata, ani siostry, jako jedyna prawna dziedziczka była zobowiązana wyjść za mąż za człowieka, który przynależał do jej pokolenia. Tego rodzaju prawo miało na celu uchronienie przed tym, ażeby majątek z jednego pokolenia nie przeszedł w ręce członków innego pokolenia lub też w zupełnie obce ręce[12]. Ponadto w przypadku Sary chodziło także o prawo lewiratu, które polegało na tym, że jeśli mąż zmarł, nie pozostawiając potomstwa, to wdowę powinien poślubić brat zmarłego (= szwagier) lub najbliższy krewny, aby zrodzone wówczas potomstwo utrwaliło imię zmarłego (zob. Pwt 25,5-10). Poślubienie wdowy wiązało się również z przejęciem spadku po niej[13]. Według przekazu Tb 6,12 najbliższym krewnym Sary był właśnie Tobiasz.
Realizując Boży plan, Tobiasz młodszy, wysłany przez ojca, wyruszył w drogę do Raga w Medii, aby od mieszkającego tam Gabaela odebrać pieniądze, które wcześniej starszy Tobiasz złożył u niego (zob. Tb 4,1). Kiedy zbliżał się do Ekbatany, towarzyszący mu Rafał oznajmił, że musi zatrzymać się w domu Raguela na noc (zob. Tb 6,10-11). W tym kontekście Rafał uświadomił Tobiaszowi, jaki był status Sary, a w konsekwencji, jakie prawo przysługiwało jemu jako najbliższemu krewnemu (zob. Tb 6,12-13). Tobiasz, wiedząc, jaki los spotkał mężów Sary, wyraził swe obawy: „Bracie Azariaszu, ja słyszałem, że ona była wydawana już za siedmiu mężów i że oni zmarli w swych komnatach małżeńskich tej nocy, kiedy zbliżali się do niej. Słyszałem także, jak niektórzy mówili, że zabija ich demon. Teraz to i ja się boję, ponieważ jej samej nie dzieje się krzywda, lecz ktokolwiek chce się zbliżyć do niej, zabija go [demon]. Jestem jedynakiem ojca mego. Nie mogę umrzeć i [tak] doprowadzić do grobu życia mojego ojca i matki skutkiem żałoby po mnie. A przecież nie mają drugiego syna, aby ich pogrzebał” (Tb 6,14-15). Odpowiadając Tobiaszowi, Rafał w pierwszej kolejności przypomniał o poleceniu ojca (zob. Tb 6,16: „Nie przypominasz ty sobie polecenia twego ojca, który ci rozkazał wziąć żonę z domu ojca twego?”; por. Tb 4,12), a następnie udzielił mu odpowiednich instrukcji: „A więc posłuchaj mnie teraz, bracie: nie martw się o tego demona, ale bierz [ją za żonę]. Jestem przekonany, że tej nocy ją otrzymasz jako żonę. A kiedy będziesz wstępował do komnaty małżeńskiej, zabierz część wątroby ryby i serce i połóż to na rozżarzone do kadzenia węgle. Potem rozejdzie się zapach, demon go poczuje i ucieknie, i nie pojawi się przy niej po wieczne czasy. A gdy już będziesz miał z nią się złączyć, powstańcie najpierw oboje i módlcie się, i proście Pana nieba, aby okazał wam miłosierdzie i ocalił was. Nie bój się, ponieważ od wieków jest ona przeznaczona dla ciebie. W ten sposób ją ocalisz i ona pójdzie z tobą. Sądzę też, że urodzi ci dzieci i będą dla ciebie jak bracia. Nie martw się!” (Tb 16-18). Jak wynika z tekstu, Rafał podał dwa sposoby, aby zaradzić trudnej sytuacji: po pierwsze, użycie wnętrzności ryby, którą wcześniej Tobiasz wyłowił z rzeki Tygrys (zob. Tb 6,25), jako swego rodzaju kadzidła; po drugie – modlitwę. Po przybyciu do domu Raguela Tobiasz zgodnie z Prawem Mojżesza poślubił Sarę, do której – jak zaznaczył autor biblijny – „[...] zapłonął [...] wielką miłością i serce jego przylgnęło do niej” (Tb 6,19).