Autor pochodzi z Czermina, z zawodu jest informatykiem, a z zamiłowania zajmuje się genealogią. - Połączyłem obie dziedziny. Napisałem aplikację, która ładnie poukładała dane, które mozolnie poprzenosiłem z ksiąg parafialnych - mówi Krzysztof Naróg.

Na razie powstała wersja studyjna indeksu. Ciągle jeszcze prowadzone są prace nad jego uzupełnieniem. Już teraz jednak indeks liczy prawie 500 stron i zawiera wpisy ponad 20 tysięcy osób, parafian czermińskich z okresu, kiedy mieszkali w Czerminie, Brniu Osuchowskim, Kawęczynie, Górkach, Łysakowie, Łysakówku, Szafranowie i Ziempniowie. Indeks powstał z przeniesienia danych z księgi chrztów, ale też na podstawie istniejącego indeksu, dzięki któremu można było odtworzyć wpisy z ksiąg, które uległy zniszczeniu. - Czermin jest jednak w tej dobrej sytuacji, że ma dobrze zachowane księgi i tych braków jest względnie mało - dodaje Krzysztof Naróg.

Mało tego, poza księgami chrztów zachowanych jest dużo ksiąg ślubów i ksiąg pogrzebów. Dane te także zostały przeniesione i zarchiwizowane w postaci cyfrowej. Nie trzeba czekać na wydrukowanie przygotowywanego indeksu, ale można do nich już dziś zajrzeć za pośrednictwem strony parafialnej PARAFIA CZERMIN, gdzie istnieje dział "księgi parafialne" i tam znajdziemy pliki z danymi z tych ksiąg w formacie popularnego arkusza kalkulacyjnego.

- Zainteresowanie księgami parafialnymi w Czerminie zawsze było dość duże. Najczęściej zwracali się o wgląd do nich ludzie mieszkający obecnie poza parafią, poza diecezją, także poza Polską, ale wywodzą się z naszej parafii. Póki żył ks. Tadeusz Dyło, mój poprzednik, udzielał on wielkiej pomocy szukającym w kwerendach. Dziś próbujemy udostępnić dane, z którymi możemy to zrobić, w postaci cyfrowej. Jednak zdecydowaliśmy także wydrukować indeksy chrztów, aby zostały także w postaci materialnej, bo indeks jako księga będzie mieć wartość praktyczną, ale i symboliczną, wartość pomnika naszej przeszłości, pomnika naszych przodków - mówi ks. Paweł Fałowski, proboszcz parafii Czermin. Świadectwem tego, że ludzie cenią sobie przeszłość, jest fakt, że kilkadziesiąt osób z parafii wyraziło chęć nabycia wersji drukowanej indeksu.