Jego życie było pełne pozornych sprzeczności. 12 marca mija 400. rocznica kanonizacji założyciela filipinów.
Filipa można nazwać miejskim anachoretą, pustelnikiem. Prowadzi głębokie i ascetyczne życie modlitewne, umartwia się, a jednocześnie „pracuje” na wizerunek radosnego świętego – mówi ks. Mateusz Kiwior, tarnowski filipin.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.