Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Tutejsze rodziny nas zaadoptowały. Troszczą się o nas każdego dnia

Tutejsze rodziny nas zaadoptowały. Troszczą się o nas każdego dnia przejdź do galerii

W domu weselnym w Łyczanej 19 marca spotkały się ukraińskie babcie, mamy i dzieci, które znalazły schronienie w parafii Korzenna.

 
Uśmiech na twarzy łagodzi ból tęsknoty za bliskimi, którzy zostali w Ukrainie. Beata Malec-Suwara /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Obecnie na terenie parafii Korzenna przebywa 39 osób z Ukrainy. Wszystkie mieszkają u 12 tamtejszych rodzin, które chęć przyjęcia uchodźców zgłosiły swojemu proboszczowi ks. Tadeuszowi Sajdakowi. M.in. to on przywiózł Ukraińców uciekających ze swojego kraju przed wojną. Niektórych zabrał z dworca w Krakowie, innych z Nowego Sącza, a jeszcze kolejnych z granicy w Korczowej.

U jednej z rodzin, w Łyczanej, schronienie znalazła m.in. wdowa z ośmiorgiem dzieci. Najstarszy syn, 18-latek, został w Ukrainie z babcią. Każdy z uchodźców kogoś w Ukrainie zostawił. Dzieci ojców, żony mężów. Ta wojna to dramat także rozdzielonych rodzin.

Tutejsze rodziny nas zaadoptowały. Troszczą się o nas każdego dnia   Spotkanie zorganizował miejscowy proboszcz ks. Tadeusz Sajdak (z lewej). Uczestniczył w nim miejscowy rodak ks. Stanisław Kantor, który od 2001 r. pracuje w Ukrainie. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Z Ukrainy ludzie przyjeżdżają zmęczeni podróżą w stylu tułaczki, ale też przestraszeni i zagubieni. Zastanawialiśmy się w rozmowie z gospodarzami, jak im pomóc i wychodząc z założenia, że spotkanie z ludźmi będzie najlepszym lekarstwem na tego rodzaju problemy, postanowiliśmy zorganizować dla nich wspólny czas. To było bardzo spontaniczne. Termin i miejsce ustaliliśmy bardzo szybko. Właścicielka domu weselnego w Łyczanej udostępniła lokum. Tutaj są życzliwi ludzie - mówi ks. Sajdak.

- Nasi goście z Ukrainy to w 90 proc. panie, które prowadziły domy, potrafią gotować, więc zaproponowałem, żeby przygotowały jakieś ciasta na wspólne spotkanie, które jest dla nich okazją do poznania się, porozmawiania, dowiedzenia się, kto w czym może sobie pomóc. Takich spraw jest bardzo wiele, np. już dla dzieci organizuje się nauczanie zdalne. Dla kogoś już udało się załatwić komputer, ale w Polsce nie ma klawiatur z ukraińską czcionką. Teraz sobie radzimy naklejkami, ale pomoc w tej sprawie obiecał także ks. Stanisław Kantor, nasz rodak, pallotyn, który od 2001 r. pracuje w Ukrainie - tłumaczy miejscowy proboszcz.

Ksiądz Stanisław również uczestniczył w spotkaniu. Jego pomoc jako tłumacza okazała się niezbędna. Z powodu choroby - po przebytej operacji onkologicznej - i różnych komplikacji obecnie przebywa w Polsce. Duchem jest w Ukrainie. I on przywiózł stamtąd ponad 30 osób.

- Czuję sytuację w Ukrainie, ale też mam za sobą już wcześniej doświadczenie wojny, dlatego że w 1994 r. byłem w Afryce, w Rwandzie, kiedy tam trwała wojna między plemionami. Tak tam, jak i teraz w Ukrainie najbardziej cierpią bezbronni. Wielcy tego świata rozgrywają swoje karty, a najsłabsi przypłacają to życiem, za które nikt nie odpowiada. W Rwandzie zginęło ponad 1,5 mln ludzi i nikt tak naprawdę do dzisiaj nie odpowiedział za to ludobójstwo. Podobnie jest obecnie. Świat przygląda się temu, co się dzieje w Ukrainie, mówi, że to dramat, ale niewiele robi, by to zaprzestać - mówi kapłan.

Cieszy go wrażliwość rodaków ze swojej parafii na ludzką krzywdę. - Widzę otwartość i duże poświęcenie ludzi, którzy widzą, jak inni cierpią, zapominają o swoich problemach i chcą pomóc - dodaje.

Tutejsze rodziny nas zaadoptowały. Troszczą się o nas każdego dnia   Pani Antonina z dwójką swoich dzieci została "adoptowana" przez jedną z rodzin z Korzennej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- Trafiliśmy do fantastycznej rodziny, która nas adoptowała. Troszczą się o nas każdego dnia, za wszystko płacą, gotują dla nas. Czujemy się tu kochani. Korzenna to piękna wieś - mówi Antonina, która w Polsce jest od dwóch tygodni. W Korzennej znalazła schronienie razem z dwójką swoich dzieci, podobnie jak jej przyjaciółki. - W Ukrainie zostali nasi mężowie. Jest nam ciężko. Tęsknimy, ale jesteśmy tutaj ze względu na bezpieczeństwo naszych dzieci - dodaje.

W spotkaniu uczestniczyło także 10 osób z Ukrainy, które schronienie znalazły w sąsiedniej Jasiennej.

« ‹ 1 › »
Korzenna. Spotkanie integracyjne dla gości z Ukrainy

Foto Gość DODANE 20.03.2022

Korzenna. Spotkanie integracyjne dla gości z Ukrainy

​Na terenie parafii Korzenna przebywa obecnie 39 osób z Ukrainy. Mieszkają u rodzin. 19 marca spotkały się razem w domu weselnym w Łyczanej.  
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

|

GOSC.PL

publikacja 20.03.2022 18:00

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GOŚCIE
  • KORZENNA
  • SPOTKANIE
  • UKRAINA
  • UKRAINA POMOC
  • UKRAINA UCHODŹCY
  • UKRAIŃCY
  • UKRAIŃCY POMOC

Polecane w subskrypcji

  • Demokracja, elity i prezydent-elekt
    • Jacek Wojtysiak
    Demokracja, elity i prezydent-elekt
  • Walka trwała do ostatniej chwili. Kto zdecydował o ostatecznym wyniku wyborów prezydenckich?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Walka trwała do ostatniej chwili. Kto zdecydował o ostatecznym wyniku wyborów prezydenckich?
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X