Uroczystość odbyła się w środę 6 kwietnia w kościele parafialnym w Nawojowej. Nowymi lektorami zostało 66 chłopców. Uroczystego błogosławieństwa udzielił im bp Leszek Leszkiewicz, który przewodniczył Mszy św. Biskup pobłogosławił też alby, które odtąd będą wyróżniać lektorów w czasie służenia przy ołtarzu.

W homilii bp Leszkiewicz zapytał kandydatów, w jakim miejscu czują się bezpieczni. Chłopcy zgodnie odpowiedzieli: „w domu”.

- Wyobraźcie sobie, że go nie macie, że straciliście go jak wielu waszych rówieśników w Ukrainie, że nie macie dokąd wrócić. Utrata domu jest wielką tragedią. Człowiek nie chce być bezdomny, chce zakorzenienia, które sprawia, że czuje się bezpiecznie. To doświadczenie wspólne wszystkim można odnieść do sytuacji grzechu. Kto grzeszy, traci dom Ojca, przestaje być Jego synem, a staje się niewolnikiem, bezdomnym. Lekarstwem na tę sytuację jest spowiedź święta, do której należy przystępować, kiedy mamy świadomość, że przestaliśmy być synami Ojca, że opuściliśmy jego dom, czyli utraciliśmy łaskę uświęcającą - mówił biskup zachęcając lektorów do pracy nad sobą, walki z grzechami, dobrej spowiedzi.

Biskup przypomniał, że w domu słyszy się głos rodziców. - Podobnie jest w Kościele, naszym wspólnym domu, w którym słychać głos Boga. Wy będziecie go przekazywać ludziom, dlatego starajcie się jak najlepiej wykonywać swoją posługę. Przez was Bóg będzie mówił do swoich dzieci. Nie można Go zawieść w tym odpowiedzialnym zadaniu - apelował bp Leszkiewicz.

Nowymi lektorami zostali m.in. Arek, Dawid i Szymon z Paszyna, którzy kilka dni wcześniej zostali bierzmowani. - Teraz kontynuujemy naszą służbę przy ołtarzu, bo byliśmy ministrantami i chcieliśmy iść dalej - mówią lektorzy. Do nowych zadań liturgicznych przygotowywali się podczas kursu lektorskiego, w ramach którego odbyły się m.in. zajęcia z liturgii oraz z pięknego czytania.