Odpowiedzi na trudne pytanie szukali uczniowie szkoły im. Jana Szczepanika w Tarnowie, przygotowując wielkanocne misterium.
Czy może o nas zapomniał? A może jest - właśnie tam - wśród gruzów, spadających bomb i cierpiących ofiar, na nowo razem z nimi przechodząc swoją paschalną drogę ze śmierci życia.. Może dzisiaj również my możemy, bardziej niż kiedykolwiek, wraz z Nim wejść na tę drogę jak Szymon, Weronika, Marta, czy Jan?
Te trudne pytania i próby odpowiedzi, które autentycznie pojawiały się ostatnio w naszych umysłach i rozmowach, stały się punktem wyjścia do stworzenia tegorocznego krótkiego misterium wielkanocnego, odegranego tradycyjnie na deskach sceny szkoły im. Jana Szczepanika w Tarnowie.
Przedstawienie Wielkanocne.Przedstawienie, przygotowane tym razem przez druga klasę technikum fotograficznego, pod opieką wychowawcy Alicji Obal i katechety ks. Daniela Świątka, kontynuuje tradycję szkolnych świątecznych spotkań, jakie co roku - tuż przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą mają miejsce w „szczepanikowej" społeczności, pomagając wejść w przeżywanie świątecznych tajemnic.
- Sięgnęliśmy po temat wojny na Ukrainie, ponieważ jest to znak czasu, który trzeba dobrze odczytać, jeśli chcemy zachować w sobie wiarę w Bożą miłość i opatrzność - mówi ks. Świątek.