Na Górze Śmierci 27 kwietnia odbyła się doroczna uroczystość z modlitwą i oddaniem hołdu pomordowanym i męczonym tu w czasie II wojny światowej. Minutą ciszy uczono pamięć ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainie.
Mszy św. przewodniczył bp Stanisław Salaterski. Przesłanie z czytanej w tym dniu Ewangelii o tym, że "Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, aniżeli światło, bo złe były ich uczynki", biskup odniósł także do tego miejsca, w którym w latach 1940-1944 funkcjonował poligon i hitlerowski obóz pracy przymusowej, w którym więziono tysiące ludzi, a wielu z nich poniosło śmierć z powodu nieludzkiego traktowania, głodu, zamęczenia pracą. Ich szczątki palono w krematorium zlokalizowanym na pobliskim wzgórzu, które od tego czasu zaczęto nazywać Górą Śmierci. Ta ziemia jest jednym wielkim cmentarzyskiem. Smród palonych tu w czasie II wojny światowej ciał roznosił się przez kilka lat na całą okolicę...
– Gromadzi nas tutaj modlitewna pamięć i szacunek wobec tych, którzy tu ginęli, wierząc we wstawienniczą modlitwę Kościoła, w to, że możemy być wsparciem, jeśli im takie jeszcze potrzebne, dla tych, którzy przeżywali tu piekło, by zakosztowali udziału w szczęśliwości zbawionych w niebie – mówił biskup.
Biskup Stanisław Salaterski wyraził szacunek wobec tych, którzy zadbali o pamięć o tym miejscu, tworząc tu Europejskie Centrum Pojednania, będące same w sobie przestrogą, czego należy się wystrzegać, aby nie powtórzył się dramat wojny. Beata Malec-Suwara /Foto GośćWyraził szacunek wobec tych, którzy zadbali o pamięć o tym miejscu, tworząc tu Europejskie Centrum Pojednania, będące same w sobie przestrogą, czego należy się wystrzegać, aby nie powtórzył się ten dramat. – Dziękujemy Panu Bogu także za tych, którzy więzionym tutaj nieśli pomoc, którzy narażając swoje życie, podrzucali chleb i jedzenie, starli się pomóc w ucieczce i chronić. Prosimy Pana Boga, abyśmy nigdy nie zapomnieli o szacunku dla drugiego człowieka, o patrzeniu na niego przez pryzmat Ewangelii. Prosimy o to, abyśmy mogli się cieszyć zawsze pokojem na naszej ziemi i aby ten pokój wrócił i dał możliwość godnego życia ludziom na całym świecie, umęczonej Ukrainie także. Prosimy Pana Boga, aby nas uchronił od przykładania ręki w jakikolwiek sposób do cierpień drugiego człowieka – dodał.
Nie zabrakło sztandaru Wojska Polskiego i Wojskowej Asysty Honorowej 33 Batalionu Lekkiej Piechoty im. ppłk Adama Lazarowicza ps. „Klamra” w Dębicy. Beata Malec-Suwara /Foto GośćTegoroczne wydarzenie religijno-patriotyczne na Górze Śmierci miało szczególny charakter, ponieważ odbyło się w cieniu trwającej tuż za naszą granicą wojny na Ukrainie. Pamięć ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainie uczczono minutą ciszy. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele lokalnych samorządów, parlamentarzyści, harcerze, delegacje i poczty sztandarowe służb mundurowych, stowarzyszeń i szkół, okoliczni mieszkańcy oraz uchodźcy wojenni z Ukrainy.
Tegoroczna uroczystość była również okazją do uczczenia jubileuszu 10-lecia istnienia Ekspozycji Historyczno-dydaktycznej przy Górze Śmierci w Paszczynie stanowiącej integralną część Europejskiego Centrum Pamięci i Pojednania.