Ponad rok temu 19-letni mieszkaniec Bochni zniszczył figurę NMP Niepokalanej, która znajdowała się w leśnym zakątku miejskiego parku Uzbornia. Profanacja wywołała oburzenie i poruszenie w solnym mieście. - Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej uruchomiła zbiórkę pieniędzy na odnowienie figury. Inicjatywa spotkała się ze zrozumieniem i poparciem bochnian, którzy hojnie wsparli renowację statuy - mówi Maksymilian Truś. Odnowieniem zajęło się miasto.

W czwartek 12 maja ks. prał. Leszek Rojowski, proboszcz par. św. Pawła w Bochni, na terenie której znajduje się figura, odprawił przy niej nabożeństwo majowe i Mszę św., a następnie poświęcił przywróconą do dawnego stanu kapliczkę. - Stajemy przy figurze Maryi, która nie była tutaj postawiona „przeciw” komuś czy czemuś; została postawiona „dla” - dla chwały Boga, dla czci Maryi, dla wyrażenia wiary i wdzięczności za doznane łaski, dla pobożności tamtych i przyszłych pokoleń. Dziś ja na nowo poświęcamy, po tym jak została zrzucona z postumentu i zniszczona przez młodego człowieka.  I stawiamy sobie pytanie: Jak teraz mamy chronić Cię Maryjo?  Jak możemy Cię obronić? Czyż najlepszą obroną nie będzie troska nas wszystkich o wiarę młodych ludzi? O to by mieli Boga w sercu? Bo gdzie jest wiara żywa i silna, tam możemy być spokojni o bezpieczeństwo naszych kościołów, kapliczek, krzyży przydrożnych i figur - mówił w homilii kapłan.

Warto przypomnieć, że figura została ufundowana przez Marię Maiss (żonę Ferdynanda Maissa, burmistrza Bochni w latach 1896-1916) pod koniec XIX wieku, jako wotum za cudowne uratowanie dziecka.