Do jednych mieszkańcy kierują modlitwy, inne zostały zbudowane w podzięce za otrzymane łaski, a jeszcze inne ukazują ludzkie dramaty.
Będąc w odwiedzinach u cioci, spacerując po miejscowości, w której mieszka, często napotykałam na kapliczki i krzyże, które ustawione są w różnych miejscach. Postanowiłam iść ich śladami, a także dzięki uprzejmości cioci dowiedzieć się o nich więcej, bo historia Polski zapisana jest przydrożnymi krzyżami i kapliczkami. Stawiane one były w różnych momentach życia społeczności zamieszkującej dany teren. I tak udałam się z ciocią – moim przewodnikiem szlakami, i krzyży w miejscowości Czarna.
Pierwsza kapliczka, którą napotkałyśmy była skromna, zrobiona z drewna w kolorze niebieskim. W jej wnętrzu znajduje się figura Matki Boskiej. Powstała ona w 1980 r. Ludność, która wówczas zamieszkiwała tamte tereny, wzniosła ją obok drogi prowadzącej do kościoła.
Kolejna napotkana kapliczka była również drewniana lecz znacznie większa od pierwszej, przypominała mały domek. Została wzniesiona na przełomie XIX i XX wieku. W jej środku znajduje się płaskorzeźba Matki Boskiej Śnieżnej z Dzieciątkiem, które trzyma na lewym ręku i obejmuje prawą ręką. Jest ona patronką kobiet oczekujących poczęcia, ludzi dotkniętych chorobami oczu, sportowców i turystów.
Idąc dalej zobaczyłyśmy przydrożny krzyż , a obok niego Matkę Boską czuwającą, Został on wzniesiony z intencji męża w podzięce za uzdrowienie żony.
Udałyśmy się w kierunku lasu, w którym zobaczyłyśmy kolejny krzyż. Mieszkańcy Czarnej wznieśli go w 2010 r. upamiętniając ofiary zarazy panującej w latach 1846 – 1918 r.
Kończąc nasz spacer podeszłyśmy pod krzyż zdobiony kwiatami. Obok niego znajduje się duża figura Matki Boskiej. Tutejsi mieszkańcy odprawiają przy nim nabożeństwa majowe.
Podczas tej wycieczki uświadomiłam sobie, że nie ma dwóch jednakowych kapliczek i krzyży. Każde z nich przedstawiają inną historię. Do jednych mieszkańcy kierują modlitwy, inne zostały zbudowane w podzięce za otrzymane łaski, a jeszcze inne ukazują ludzkie dramaty.