Bp Artur Ważny bierzmował młodych z parafii św. Magdaleny w Szczucinie oraz NSPJ w Delastowicach.
Podczas dwóch Mszy św. w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Szczucinie do sakramentu bierzmowania przystąpili młodzi z miejscowej wspólnoty parafialnej oraz z Delastowic.
Szafarzem sakramentu był bp Artur Ważny. W homilii podkreślił, że Duch Święty uwalnia człowieka z lęku i napełnia go pokojem. - Dręczą was różne strachy i lęki, które wywołuje świat, inni ludzie, które żyją w as samych, wreszcie którymi karmi się zły duch potęgując w waszych sercach wrażenie opuszczenia, smutku, beznadziei. Wszystkie te strachy przegnał Jezus swoją męką, śmiercią i zmartwychwstaniem. Zwyciężył każdy ludzki lęk i daje człowiekowi siłę do pokonania ich dzięki darowi Ducha Świętego - mówił bp Ważny.
Procesja z darami.Zaznaczył, że człowiek może zostać pokonany przez strach, ale wówczas ratunek odnajduje we wspólnocie Kościoła. - Kiedy Paweł został ukamienowany i był jak umarły, otoczyli go uczniowie. I wówczas stało się coś niezwykłego. Paweł ożył, zmartwychwstał. I od razu poszedł głosić Ewangelię do miasta, z którego go co dopiero wyrzucono. Kiedy czujesz się zmiażdżony przez innych, przez grzechy, kiedy jesteś jakby bez życia, wówczas potrzeba ci wspólnoty Kościoła, która otoczy cię modlitwą i miłością. I wstaniesz - ponieważ w Kościele biją źródła życia w sakramentach świętych - wskazywał biskup.
Apelował, by młodzi potraktowali bierzmowanie jako początek drogi w Kościele. - Już teraz dojrzalszej, bardziej zaangażowanej, twórczej i inspirującej innych do wstąpienia na tę samą drogę - mówił szafarz bierzmowania.