Bp Andrzej Jeż poświęcił krzyż i plac pod budowę świątyni w par. MB Częstochowskiej.
W sobotę 28 maja bp Andrzej Jeż przewodniczył w Chojniku Mszy św. na placu, na którym ma stanąć nowy kościół. Biskup poświęcił krzyż i sam plac pod budowę świątyni.
W homilii podkreślił, że był pozytywnie zaskoczony determinacją ks. proboszcza Krzysztofa Mirka i parafian, którzy przyjechali do niego oznajmić, że będą budować kościół. - Cieszy fakt, że chcecie to robić wspólnie, ponieważ tylko tak można tego dzieła dokonać - mówił biskup, zwracając uwagę, że ze wznoszeniem materialnej świątyni musi iść w parze budowanie żywej wspólnoty wiary, dzięki której nowy kościół będzie tętnił życiem duchowym, pokazując w namacalny sposób drogę do nieba.
Po Mszy św. bp Jeż ustanowił w parafii oddział Akcji Katolickiej, a jej prezesem mianował Martę Nalepkę-Solarz. - Ks. proboszcz chciał zgromadzić w parafii grupę osób, które aktywnie zaangażowałyby się w pomoc w duszpasterstwie, w tworzenie parafii jako wspólnoty wspólnot. Udało się znaleźć ludzi, którzy lubią działać, służyć - mówi pani prezes. Podkreśla, że nowy kościół jest w parafii potrzebny, ponieważ dotychczasowa świątynia jest za mała.
Podczas Eucharystii można było zauważyć, że w parafii istnieje wiele grup apostolskich. - Jest LSO, DSM, scholka dziewczynek. Powstał niedawno chór, działa Caritas, a od dzisiaj Akcja Katolicka. Są nadzwyczajni szafarze Komunii św. - wylicza pani Marta.
Ks. proboszcz Mirek podkreśla, że ludzie chcieli nowego kościoła już ponad 27 lat temu. Wówczas powstały plany, które obecnie zostały dostosowane do aktualnych wymagań. - Pozostało nam jeszcze trochę spraw urzędowych do załatwienia i chcielibyśmy ruszyć z budową w tym roku - mówi kapłan.
Warto dodać, że nowa świątynia powstanie w centrum wsi, poniżej plebani i cmentarza. Miejsce to ma trudną przeszłość. Stał tutaj dwór, a jego właściciele zostali zamordowani podczas rabacji chłopskiej w 1846 roku. Teraz stanie kościół.