- W przyszłym roku planujemy na etapie diecezjalnym rozpocząć proces beatyfikacyjny ks. Jana Czuby – poinformował bp Andrzej Jeż.
Dzisiaj (9 czerwca) odbyła się VI Pielgrzymka Duchowieństwa Diecezjalnego do sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie.
W pielgrzymce wzięło udział około 400 księży. Cześć przyszła tu pieszą pielgrzymką z Tarnowa. Księża wzięli udział w brewiarzowej modlitwie przedpołudniowej, wysłuchali konferencji ascetycznej o. Zbigniewa Ptaka i modlili się w czasie adoracji eucharystycznej poprowadzonej przez bp Artura Ważnego. Na zakończenie Mszy św. przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Wikariusz biskupi ds. stałej formacji duchowieństwa ks. Grzegorz Ociepka mówi, że pielgrzymka jest okazją dziękczynienia Bogu za 10 lat pasterzowania bp. Andrzeja Jeża i wypraszanie dla niego potrzebnych łask, ale też są inne intencje. - Przeproszenie za niedociągnięcia, grzechy kapłańskiego życia. Dziękczynienie, bo przeżywamy 200-lecie seminarium. To także prośby o powołania kapłańskie i oczywiście, modlitwa w intencji wszystkich kapłanów o zdrowie, dar błogosławieństwa Bożego w pracy duszpasterskiej - mówił ks. Ociepka .
Przewodniczący Eucharystii bp Andrzej Jeż przypomniał w mszalnej homilii kilka razy m.in. o tym, że stan powołań, to ile ich jest zależy od świadectwa, przykładu życia księży. - Troska o powołania powinna nam stale towarzyszyć i być niejako naszą kapłańską ambicją, by świadectwem, modlitwą i stylem bycia przygotowywać następców - mówił. Przypomniał, że troska o powołania była zawsze wiązana z duszpasterstwem Liturgicznej Służby Ołtarza.
W pielgrzymce wzięło udział kilkuset kapłanów. Grzegorz Brożek /Foto GośćJak zauważył biskup Andrzej piękne, religijne oblicze naszej diecezji to zasługa setek wierzących, pobożnych kapłanów, którzy mieli wpływ na to, jak młodzi ludzie przyjmowali głos powołania. Przez 200 lat seminarium tarnowskie wydało wielu kapłanów, w których dostrzega się wyraźne rysy świętości. To choćby bł. ks. Roman Sitko, ale też inni, jak choćby ks. Bernardyn Dziedziak, o którym biskup powiedział, że rozpoczęły się działania przygotowujące proces beatyfikacyjny. Inna postać to ks. Paweł Śliwa, który dla kapłanów pozostaje wzorem, jak pięknie żyć darem kapłaństwa, jak być doradcą, przyjacielem. W pamięci wielu żyje postać ks. Halaka czy ks. Reca.
- W przyszłym roku planujemy na etapie rozpocząć proces beatyfikacyjny na etapie diecezjalnym ks. Jana Czuby, który zginął śmiercią męczeńską na misjach w Afryce - poinformował pasterz Kościoła tarnowskiego. - Proszę was, by w parafiach przybliżać postać ks. Jana, którego krótkie życie, 39-letnie, ujawniało jednak piękno ewangelii - mówił biskup.