Bp Leszek Leszkiewicz 15 czerwca udzielił błogosławieństwa nowym lektorom dekanatu ujanowickiego.
Udzielenie błogosławieństwa 59 nowym lektorom z 7 parafii dekanatu ujanowickiego odbyło się w kościele parafialnym w Ujanowicach 15 czerwca podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. Leszkiewicza.
Biskup zachęcał nowych lektorów do myślenia o tym, co robią w życiu, do jak najlepszego przygotowania się do czytania słowa Bożego w czasie liturgii, w której uczestniczą ludzie kochający Pana Boga, wierzący w Jezusa Chrystusa i którzy przyszli na spotkanie z Nim. - Przez was Pan Bóg będzie do nich kierował swoje słowo mające moc uświęcać nasze życie i je przemieniać. To wielkie wyróżnienie - zaznaczył bp Leszek.
Mówił do chłopaków, by przypatrywali się księżom celebrującym Mszę św. - Bez księdza nie ma Mszy św. Będąc bardzo blisko ołtarza, odkrywajcie najważniejszą z tajemnic Kościoła - uobecnianie się ofiary Pana Jezusa, Jego męki, śmierci i zmartwychwstania - wskazywał.
Pytał ich, co myślą o Mszy św., jak ją rozumieją. - Wiecie, jak ona przebiega, bo uczestniczycie w niej od małego dziecka, ale troszczcie się o to, by wam nie spowszedniała, myślcie o jej istocie, o tym, że w tej rzeczywistości dokonuje się nasze uświęcenie i zbawienie - mówił, zachęcając także do troski o swoje serce i duszę. - To tam - jeśli na to pozwolisz - zamieszka sam Bóg, będzie dokonywał wielkich rzeczy, przemieniał cię, sprawiał, że twoje życie będzie święte - dodał.
- Myślcie o tym, co robicie, wtedy, kiedy służycie przy ołtarzu, ale też w szkole czy domu. Myślenie jest gwarancją pięknego, niezmarnowanego życia, mającego swój cel i sens, będącego przykładem dla innych, pociągając ich za sobą - przekonywał biskup.
Rodziców zachęcał do dziękczynienia Panu Bogu za swoich synów, którzy użyczają Jemu swojego głosu. - Niech to będzie dla was źródłem radości - dodał.
Większość chłopaków, jeśli nie wszyscy, służą przy ołtarzu, odkąd przyjęli Pierwszą Komunię św. Beata Malec-Suwara /Foto GośćWiększość chłopaków, jeśli nie wszyscy, służą przy ołtarzu, odkąd przyjęli Pierwszą Komunię św. - Zdecydowałem się zostać lektorem, bo to babcia, z którą chodziłem do kościoła, kiedy byłem mały, mówiła mi, jak jest to ważne. Dużo rozmawiała ze mną o Bogu, wiele tłumaczyła, czytała nam Biblię - mówi Dawid Chełmecki ze Żbikowic.
Bartek Kubacki z Łososiny Dolnej jako lektor kontynuuje tradycję rodzinną. Lektorem był jego tata i wszyscy jego wujkowie. Mówi, że bliskość ołtarza sprawia, iż dobrze widzi się to, co się dzieje na ołtarzu. Jako dziecko zaraz po Komunii św. był tego bardzo ciekawy, chcąc zrozumieć największą z tajemnic.
Nowi lektorzy ukończyli specjalny kurs, zorganizowany przez ks. Rafała Bochenka, dekanalnego duszpasterza Liturgicznej Służby Ołtarza, wikariusza w Ujanowicach. Zrealizowany został - jak mówi kapłan - przy ogromnym wsparciu ceremoniarzy. - W ujanowckiej parafii jest ich pięciu, prowadzili nie tylko zajęcia praktyczne, ale także przygotowywali prelekcje. To też forma docenienia ich wiedzy i zaangażowania. Każdy z nich ma powyżej 20 lat, studiują i są cały czas obecni przy ołtarzu. Wierzę, że będą przykładem dla nowych lektorów - dodaje ks. Rafał.
Chwali nowych lektorów, którzy w czasie kursu byli także chętni do indywidualnej pracy nad sobą. Ponad cztery i pół godziny poprawną dykcję ćwiczyła z nimi z pani polonistka. Wszyscy tłumaczyli im, jak ważne jest to, by rozumieli, co czytają.
Nowi lektorzy z bp. Leszkiem i duszpasterzami. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Mam nadzieję, że z tego rocznika wyrośnie choć jedno lub dwa powołania. O to modliliśmy się w czasie tej Mszy św. pod przewodnictwem księdza biskupa. Ten teren jest szczególny, obfity w powołania. Sadzę, że w niejednym sercu głos Pana Boga jest słyszalny już teraz. Oby chłopcy mieli odwagę kiedyś na niego odpowiedzieć - mówi ks. Rafał.
Sam o tym, żeby zostać księdzem, pomyślał właśnie wtedy, kiedy był lektorem. Od dziecka był związany z Liturgiczną Służbą Ołtarza, był ministrantem, lektorem, ceremoniarzem. Cała szkoła średnia była dla niego czasem rozeznawania powołania.