Abp Henryk Nowacki otwarł wystawę papieską z okazji 20. rocznicy ostatniej wizyty Jana Pawła II w Polsce.
Były nuncjusz apostolski w krajach skandynawskich przewodniczył 26 czerwca Mszy św. w kościele parafialnym w Wietrzychowicach. W łączności z wietrzychowicką Polonią i parafianami zgromadzonymi w świątyni dziękował za św. Jana Pawła II.
- Podczas swojej ostatniej podróży do Polski Ojciec Święty szczególnie zwracał uwagę na miłosierdzie Boże, ale także na obowiązek czynienia miłosierdzia wobec innych ludzi. Konsekrował bazylikę w Łagiewnikach, która jest dzisiaj światowym centrum kultu Bożego Miłosierdzia. A na Błoniach krakowskich wezwał, by kierować się w życiu wyobraźnią miłosierdzia wobec najbardziej potrzebujących. On taki był. On miał tę wyobraźnię. Dowodem na to jest chociażby przebaczenie, które ofiarował Ali Agcy, ale także jego podejście do ludzi. W każdym widział dobro, nikogo nie osądzał, nie potępiał, chciał wydobyć z każdego człowieka to, co w nim najlepsze - mówił arcybiskup.
Po Mszy św. otwarł wystawę fotografii z papieskiej pielgrzymki w 2002 roku. - To wyjątkowa, bo jedyna taka wystawa w naszej diecezji - mówi proboszcz ks. Ireneusz Neznal. - Będzie z nami przez najbliższe 8 tygodni. Każde zdjęcie to zaproszenie do medytacji i dziękczynienia za św. Jana Pawła II - dodaje duszpasterz. Autorem fotografii jest Tadeusz Warczak. Patronat nad wystawą objął kard. Stanisław Dziwisz, który pozdrowił wietrzychowian w specjalnym liście z okazji otwarcia wystawy.
Ewa Wojcieszak, sołtys Miechowic Małych, podkreśla, że parafia jest przywiązana do Jana Pawła II. - Mamy pomnik papieża, w kościele są jego relikwie. Jednak najważniejsze jest to, że Ojciec Święty jest dla nas przewodnikiem duchowym. Dzisiaj wspominamy ostatnią pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski, ale ja najbardziej pamiętam pierwszą. Pojechaliśmy do Krakowa, gdzie oczekiwaliśmy na Ojca Świętego całą noc. Spałam przykryta gazetami... Pamięć o św. Janie Pawle II kultywuję, wyszywając jego obrazy. Jeden jest w naszej kaplicy - mówi pani sołtys.
Podczas Mszy św. śpiewał chór parafialny i grała orkiestra ze Szczurowej, w której swoimi talentami dzielą się także mieszkańcy parafii.