Przez 200 lat służył parafianom z Łososiny Dolnej, Michalczowej i Żbikowic. Trafił do muzeum, ale nie przestał żyć.
Kiedy w Łososinie Dolnej budowano nowy kościół, stary stopniowo odchodził w zapomnienie. Nie z powodu czyjejś niechęci, nie był też brzydki albo stęchły. Po prostu cały wysiłek wkładano w nową świątynię, zaś o starej myślano z tęsknotą, że może kiedyś się ją odnowi. W końcu jednak zdecydowano , by oddać barokowy drewniany kościół pw. św. św. Piotra i Pawła do Sądeckiego Parku Etnograficznego. Kościół stanął obok dworu, w nieodległym sąsiedztwie zboru ewangelickiego i cerkwi greckokatolickiej. Wszak Sądecczyzna wielokulturowością i różnorodnością wyznawania wiary chrześcijańskiej stała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.